PGNiG przebuduje na gaz i olej węglową elektrociepłownię
PGNiG Termika poinformowała o rozpoczęciu modernizacji opalanej węglem elektrociepłowni w podwarszawskim Pruszkowie. W pierwszej kolejności powstanie tam nowa kotłownia gazowo-olejowa o mocy 45 MWt. Ma być gotowa pod koniec 2022 r.
EC Pruszków ma obecnie moc cieplną 186 MWt, przy 9 MW mocy elektrycznej. W pierwszym etapie modernizacji powstanie nowa kotłownia gazowo-olejowa. W kolejnych latach planowane są dalsze inwestycje w EC Pruszków polegające na sukcesywnym zastępowaniu dotychczasowych instalacji wytwórczych nowymi źródłami. W rezultacie nastąpi poprawa efektywności produkcji oraz ograniczenie wpływu zakładu na środowisko.
Nowa kotłownia wyposażona zostanie w dwa kotły wodne o mocy 20 MWt każdy oraz jeden kocioł wodny o mocy 5MWt. Wykonawcą inwestycji będzie Instal Warszawa w konsorcjum z Energy Solutions
Budowa nowej kotłowni dla Elektrociepłowni Pruszków wpisuje się w cykl inwestycji w Grupie Kapitałowej PGNiG związanych z oparciem ciepłownictwa o gaz ziemny, który dla polskiej gospodarki będzie przez najbliższe dekady paliwem przejściowym w procesie transformacji energetycznej - podkreślił prezes PGNIG Paweł Majewski.
W przypadku EC Pruszków dotychczas wykorzystywane instalacje spalające węgiel do produkcji ciepła sieciowego zostaną częściowo zastąpione nowoczesnymi jednostkami zasilanymi gazem ziemnym i spełniającym standardy emisyjne olejem napędowym.
Z kolei prezes PGNiG Termika Paweł Stańczyk ocenia, że budowa kotłowni gazowo-olejowej jest dowodem, że spółka nie tylko deklaruje swoje poparcie dla transformacji, ale faktycznie bierze w niej udział.
Jest to krok w stronę Europejskiego Zielonego Ładu i jednocześnie inwestycja w nowe moce wytwórcze ciepła dla Elektrociepłowni Pruszków - zaznaczył Paweł Stańczyk.
PGNiG Termika w ostatnich latach modernizowała pruszkowską elektrociepłownię. Powstały tam instalacje odsiarczania, odazotowania i odpylania spalin z kotłów węglowych, zmodernizowano też same kotły.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Ujemne oprocentowanie podważy i tak słabe zaufanie do banków
