Informacje

Inflacja w maju wyhamowała

br

  • Opublikowano: 31 maja 2017, 14:15

  • 0
  • Powiększ tekst

Po dwumiesięcznej stabilizacji w maju nastąpiło wyhamowanie rocznego wskaźnika inflacji do 1,9 proc. Stało się tak mimo bardzo wysokich cen owoców (truskawek, czereśni), do których przyczyniły się tegoroczne przymrozki. Z drugiej strony w maju nastąpił solidny spadek cen paliw na stacjach, co w dużej mierze bilansowało ewentualne wzrosty cen w kategorii „żywność i napoje alkoholowe”, tudzież w innych kategoriach – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

W kolejnych miesiącach poziom wskaźnika CPI może nadal oscylować w okolicach 1,9 proc. r/r, a najwyższym poziomem do jakiego może dotrzeć, jest w mojej ocenie 2,0-2,1 proc. r/r. W końcu roku bardzo prawdopodobne jest schodzenie inflacji w kierunku 1,5 proc. r/r. To z kolei oznacza, że w całym 2017 roku średnia inflacja może znaleźć się poniżej 2,0 proc. - napisała w komentarzu Kurtek.

Dodaje, że opublikowane dziś dane, najpierw te poranne dotyczące struktury wzrostu PKB w pierwszym kwartale, a potem te o inflacji w maju, utwierdzają w przekonaniu, że w tym roku nie zmienione zostaną stopy procentowe NBP.

Nadal bowiem inwestycje nie znalazły się jeszcze na plusie, a wzrost cen w gospodarce jest ograniczony. Do pierwszej podwyżki stóp może dojść, w mojej ocenie, najwcześniej w drugiej połowie 2018 r. - uważa Kurtek.

Jak ocenia Piotr Dmitrowski, ekonomista BGK, w maju – podobnie jak w poprzednich miesiącach – największy wpływ na wzrost cen towarów i usług miały paliwa.

To ich niższa dynamika przełożyła się na zmianę całego indeksu. W pozostałych komponentach różnice w stosunku do poprzedniego miesiąca zapewne nie były duże. Oczekujemy, że indeks cen bazowych pozostanie w maju na poziomie niezmienionym w stosunku do kwietnia (0,9 proc. rdr) – napisał w komentarzu Dmitrowski.

Podobnie on ocenia, że dane o inflacji pozostaną dla RPP neutralne.

Ostatnie odczyty CPI nie zaskakują i są względnie zbieżne z projekcją NBP. Pasują do powszechnych oczekiwań, że po najbliższym posiedzeniu Rady w przyszłym tygodniu nie ulegnie zmianie ani komunikat, ani ton wypowiedzi na konferencji prasowej prezesa NBP, sygnalizujący długi horyzont stabilizacji stopy referencyjnej na dotychczasowym poziomie.

Powiązane tematy

Komentarze