Czerwony koniec tygodnia na GPW

W centrum uwagi inwestorów w piątek było wystąpienie szefowej Rezerwy Federalnej Janet Yellen w Jackson Hole podczas spotkania amerykańskich i europejskich bankierów. Jednak wygląda na to, że nie to – jak się spodziewano – a rosyjski konwój humanitarny, który bez zgody władz Ukrainy wjechał na jej terytorium, wpłynął dziś najbardziej na zachowawcze decyzje inwestorów.

Szefowa amerykańskiego banku centralnego rozczarowała jednak wszystkim tym, że tak naprawdę nic nowego nie powiedziała. Najpotężniejsza kobieta w świecie finansów stwierdziła, że rynek pracy w USA nie jest jeszcze w dobrej kondycji, a zbyt szybkie zaostrzenie polityki pieniężnej może zaszkodzić rynkowi pracy w jego ożywieniu.Innymi słowy Yellen nadal stara się być "gołębia", ale zostawia sobie furtkę do wyjścia, gdyby jednak sytuacja miała się zmienić. Rynek zareagował na jej słowa umocnieniem dolara.

Skończyła się dobra passa warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Od dwóch dni indeksy tracą, choć na szczęście byków – wcale nie tak dużo. Już kilka minut po rozpoczęciu notowań indeks WIG20 znalazł się pod kreską. Pozostał tam już do końca sesji osiągając dzisiejsze minimum przed godziną 13. Piątkową sesję indeks blue chipów zakończył spadkiem o 0,44% na poziomie 2439 punktów. WIG30 spadł o 0,46%, a indeks szerokiego rynku WIG – o 0,29%.

Wśród spółek indeksu WIG20 po raz kolejny w ostatnich dniach na szarym końcu znalazła się Jastrzębska Spółka Węglowa. Węglowy gigant traci w oczach inwestorów po symbolicznym odbiciu w czwartek.Silne spadki największego w Polsce producenta węgla koksowego spowodowane są informacjami o przejęciu przez nią KWK Knurów-Szczygłowice, a ostatnio - dużą stratą osiągniętą przez JSW w II kwartale tego roku. Spółka tydzień temu zaraportowała aż 253 miliony złotych straty netto, która przypadła na akcjonariuszy jednostki dominującej. Dziś przecena na akcjach spółki wyniosła niemal 4,9%, a w ciągu całego tygodnia walory JSW straciły 12,12%. Na drugim biegunie znalazł się odzieżowy potentat – spółka LPP. W piątek rosła o ponad 2,5% zatrzymując się na poziomie 8250 złotych.

Europa kończy tydzień czerwienią. Zakończyła się fantastyczna seria moskiewskiej giełdy. Po nieprzerwanych wzrostach od 8 sierpnia indeks Micex stracił dziś nieco ponad 1%. Na plusie znalazła się dziś jedynie Praga. Indeksy przy Wall Street rozpoczęły piątkową sesję od spadków.

W poniedziałek rozpoczniemy ostatni tydzień notowań giełdowych w sierpniu. Rozpoczniemy go z publikacją niemieckiego indeksu Ifo określającego nastroje niemieckich przedsiębiorców. We wtorek z kolei poznamy ważne dane gospodarcze z punktu widzenia inwestujących przy Książęcej. Po publikacji sprzedaży detalicznej w lipcu dowiemy się w jakiej formie jest polski konsument, a po publikacji stopy bezrobocia będziemy mogli stwierdzić czy sytuacja na polskim ryku pracy w dalszym ciągu się poprawia.