Adamczyk: Polska kolej dynamicznie się rozwija
Polska kolej dynamicznie się rozwija i w 2030 r i później będzie już równorzędna z kolejami w wielu państwach starej Unii Europejskiej – powiedział we wtorek w Gdańsku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk
Szef resortu infrastruktury uczestniczył w rozpoczętych we wtorek w 14. Międzynarodowych Targach Kolejowych Trako.
Dzisiaj do historii przeszły określenia jak „zapaść na kolei”, jak „koniec polskiej kolei”. „Dzisiaj trwają debaty na temat przyszłości polskiej kolei jej teraźniejszości, widzianej bardzo pozytywnie” – mówił Adamczyk. Zaznaczył, że „wielki program przebudowy polskiej kolei” jest „stale wzbogacany o kolejne komponenty”.
Z jednej strony kolej nowoczesna, kolej bezpieczna, kolej nowoczesnych technologii, kolej przyjazna środowisku, ale to przede wszystkim kolej, która wypełnia nasz strategiczny cel rządu czyli walkę z wykluczeniem komunikacyjnym – mówił szef MI.
Adamczyk podkreślił, że polska kolej „dynamicznie się rozwija”. „Polska kolej w 2030 r i później będzie już równoprawna i równorzędna z dobrze dziś zorganizowanymi, ale przede wszystkim wyposażonymi w nowoczesną trakcję i tabor, systemy zarządzania, koleje w wielu państwach starej Unii Europejskiej” – nadmienił.
Minister przedstawił zakres inwestycji kolejowych w Polsce.
W polskich portach – Szczecin-Świnoujście i Trójmiasta - realizowane są inwestycje przywracające ich dostępność na ponad 5 mld zł. Wydajemy te pieniądze po to, żeby polskiej porty były konkurencyjne wobec innych portów bałtyckich. Dzisiaj PKP PLK realizują zadania inwestycyjne za kwotę 77 mld zł do 2023 r. Te inwestycje pozwalają unowocześnić polskie szlaki kolejowe, aby polska gospodarka nabrała dużego tempa rozwoju – wyjaśnił.
Przypomniał, że w ostatnich latach zmodernizowanych zostało ponad 650 dworców i stacji kolejowych. Adamczyk zauważył, że prowadzona jest także modernizacja taboru kolejowego. „W umowie z końca grudnia ub. roku z PKP Intercity mamy 14 mld złotych na politykę taborową” - podał.
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra stwierdził z kolei, że polska i europejska kolej jest bezpieczna. „Dla przykładu w Polsce wskaźnik wypadkowości na milion przejechanych kilometrów z roku na rok jest na coraz niższym poziomie. W 2020 r. ten wskaźnik wyniósł 1,71, a w 2019 r. było to 2,08” - uzasadnił.
Ten trudny czas ostatnich dwóch lat, kiedy martwiliśmy się o zdrowie, i który - mam nadzieję - odchodzi w przeszłość, pokazał, że kolej to najlepszy, najbezpieczniejszy, najbardziej innowacyjny i odporny na wszystkie zła środek transportu. Chciałbym, żeby dla każdego kolej się środkiem transportu pierwszego wyboru - powiedział prezes PKP SA Krzysztof Mamiński.
W 14. Targach Kolejowych Trako w Gdańsku uczestniczy ponad 500 wystawców z 25 krajów m.in. Austrii, Belgii, Chin, Czech, Holandii, Niemiec, Litwy, Rosji, Rumunii, Słowacji, Szwajcarii, Turcji, Wielkiej Brytanii i Włoch. To największe i najbardziej prestiżowe w Polsce oraz drugie w Europie spotkanie branży transportu szynowego. Impreza zakończy się w piątek.
PAP/mt
Czytaj też: Adamczyk: Patriotyzm gospodarczy w praktyce
