Informacje

Wołodymyr Zełenski  / autor: PAP/EPA/Ronald Wittek
Wołodymyr Zełenski / autor: PAP/EPA/Ronald Wittek

INWAZJA NA UKRAINĘ

Media: W ostatnim tygodniu trzy próby zamachu na Zełenskiego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 marca 2022, 12:40

  • Powiększ tekst

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeżył w ciągu ostatniego tygodnia co najmniej trzy próby zamachu - podał w piątek brytyjski dziennik „The Times”, dodając, że przed końcem tego tygodnia zapewne podjęta zostanie kolejna.

Jak twierdzi gazeta, do zabicia ukraińskiego prezydenta wysłano dwie różne grupy - najemników ze wspieranej przez Kreml grupy Wagnera oraz czeczeńskie siły specjalne, a próby obu zostały udaremnione przez przeciwników wojny w szeregach rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), którzy przekazali Ukraińcom ostrzeżenie.

Najemnicy z grupy Wagnera w Kijowie ponieśli straty podczas swoich prób zamachu i podobno byli zaniepokojeni tym, jak dokładnie Ukraińcy przewidzieli ich ruchy - pisze „The Times”. Źródło bliskie grupie powiedziało, że to było „przerażające”, jak dobrze poinformowana okazała się ochrona Zełenskiego. W sobotę na obrzeżach Kijowa udaremniono próbę zamachu na życie Zełenskiego. Ukraińskie służby poinformowały, że grupa czeczeńskich zamachowców została „wyeliminowana”, zanim zdołała dosięgnąć prezydenta.

Jak twierdzi „The Times”, najemnicy z grupy Wagnera nie wiedzieli o czeczeńskich zamachowcach, ale będąc od sześciu tygodni w Kijowie i śledząc ruchy 24 wysokiej rangi ukraińskich celów, przeprowadzili własne próby zamachów. Grupie kazano czekać na przybycie rosyjskich sił specjalnych Specnaz, które miały zapewnić im bezpieczne wyjście z Kijowa po zakończeniu zamachów. Uważano, że szturm na Kijów umożliwi zakończenie misji, ale w sytuacji, gdy kolumna rosyjskich czołgów utknęła pod miastem, tempo ataku było wolniejsze niż oczekiwano.

Najemnicy znaleźli się pod silną presją Moskwy, aby przyspieszyć działania, co miałoby pozwolić na ogłoszenie widocznego sukcesu i podobno zamierzają w ciągu kilku dni dokonać 24 zabójstw z „listy osób do zabicia”. Źródło bliskie najemnikom w Kijowie twierdzi, że pomimo utraty części grupy w nieudanych operacjach w tym tygodniu, nadal jest ich w Kijowie prawie 400.

Wystarczy, że jednemu z nich się poszczęści i wszyscy wracają do domu z nagrodą” - mówi cytowane przez „The Times” źródło. Uważa się, że najemnicy opracowali już plany kolejnej próby przed weekendem.

Czytaj też: Pod Kijowem Ukraińcy rozbili elitarną czeczeńską jednostkę. Zginął ważny generał

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych