Aplikacja na smartfony pozwala bojkotować rosyjskie towary
Coraz większą popularnością wśród Ukraińców cieszy się aplikacja na smartfony ułatwiająca identyfikację i bojkot towarów pochodzących z Rosji - pisze BBC w czwartek na stronie internetowej. To odpowiedź ukraińskich konsumentów na rosyjską aneksję Krymu w marcu.
Z aplikacji "Bojkotuj okupantów" mogą korzystać użytkownicy smartfonów z systemem operacyjnym Android.
Po zeskanowaniu kodu kreskowego na produkcie za pomocą zainstalowanego w telefonie aparatu fotograficznego program ten podaje, skąd pochodzi dany produkt, a według twórców jest w stanie nawet wykryć, jeśli rosyjska firma próbuje uchodzić za producenta z innego kraju, tak jak marka odzieżowa Carlo Pazolini czy producent herbat Greenfield.
Wiedza o pochodzeniu produktu pozwala zdecydować, czy "można go kupić, czy należy zbojkotować" - podpowiadają twórcy aplikacji.
Dotychczas została ona zainstalowana ok. 10-50 tys. razy.
Rosyjski portal informacyjny Gazeta.ru powołuje się na ekspertów, którzy ostrzegają, że program może "doprowadzić do zwiększenia napięcia między Moskwą a Kijowem".
Rosyjski analityk mediów Anton Nosik ocenia, że aplikacja "bardzo zaszkodzi wizerunkowi Ukrainy w Rosji", choć - jak zastrzega - "z punktu widzenia rosyjskiej polityki na Krymie to dar z nieba".
Rosyjski deputowany Oleg Michiejew odparł z kolei: "Mądralom, którzy tworzą takie aplikacje, radziłbym, żeby przestali kupować rosyjski gaz i inne paliwa".
(PAP)
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
TYLKO MY TO MAMY!
Kubki z logotypem wPolityce.pl
Kubek lemingowy
oraz
Kubek węgierski
Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!