Warszawska brygada szykuje się na przyjęcie Abramsów
W 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej trwają przygotowania do przyjęcia czołgów Abrams; wykorzystane zostaną garaże zbudowane dla Leopardów i powstająca hala remontowa – powiedział PAP oficer prasowy jednostki por. Jacek Piotrowski.
„Żołnierze przygotowują się do wdrożenia nowego typu sprzętu – czołgów Abrams w wersjach A1M1 i A1M2. Jak wiadomo, brygada w ubiegłym roku oddała do użytku garaże projektowane dla czołgów Leopard. Są one w pełni dostosowane do przechowywania czołgów Abrams” – powiedział Piotrowski.
Dodał, że powstaje także dwupoziomowa hala remontowa. Na pierwszym poziomie będzie się odbywać obsługa techniczna, na wyższej kondygnacji znajdą się pomieszczenia biurowe i socjalne. Budowana jest także hala części zamiennych. „Z informacji MON wynika, że pierwsze czołgi Abrams trafią do naszej brygady jeszcze w tym roku; znajdzie się w niej pełny batalion. Będą to czołgi starszej generacji, natomiast w najbliższej przyszłości znajdą się tu czołgi A1M2 SEPv3” – podkreślił Piotrowski.
Kontrakt na budowę garaży dla 128 czołgów Leopard 2A5 i 2PL MON przyznało d 2019 r. W ubiegłym roku garaże zostały oddane do użytku. Budowano je także z myślą o planowanej eksploatacji czołgów Abrams. Budowa wiązała się z przezbrojeniem warszawskiej jednostki i przeniesieniem Leopardów z 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu do warszawskiej Wesołej. Decyzję podjęto, gdy ministrem obrony był Antoni Macierewicz. Zanim postawiono nowe garaże, Leopardy stały pod gołym niebem, później w ogrzewanych halach namiotowych.
Pierwszy batalion Leopardów przeniesiono do warszawskiej jednostki w 2017 r. Czołgi PT-91 z Wesołej przekazano 15. Brygadzie Zmechanizowanej w Giżycku, a do Żagania przekazano czołgi T-72, by zastąpić wycofywane stamtąd Leopardy.
1WBPAnc została włączona do nowo formowanej 18. Dywizji Zmechanizowanej, której jednostki pancerne mają być uzbrojone w czołgi Abrams produkcji amerykańskiej.
W środę w warszawskiej brygadzie została podpisana i zatwierdzona umowa na 116 czołgów Abrams w wersji M1A1 – wozów wycofanych z Korpusu Piechoty Morskiej USA, który pozbył się broni pancernej. Za czołgi, wozy zabezpieczenia technicznego, mosty szturmowe, wozy dowodzenia, mobilne warsztaty, szkolenie i pakiet logistyczny Polska ma zapłacić ok. 1,4 mld USD netto, z czego blisko 200 mln dolarów pokryła strona amerykańska w ramach przyznanych Polsce środków pomocowych. Dostawy czołgów i pozostałego sprzętu wojskowego rozpoczną się w bieżącym roku i zostaną zrealizowane do końca 2024 r. Czołgi dla Polski przejdą szczegółowy przegląd i zostaną dostarczone z wyzerowanymi przebiegami.
Czołgi M1A1 znajdą się na wyposażeniu 18. Dywizji Zmechanizowanej obok zakontraktowanych w kwietniu ub. r. roku 250 czołgów M1A2 SEPv3, kupionych za 4,75 mld dolarów wraz ze sprzętem towarzyszącym. Dostawy czołgów Abrams w najnowszej wersji zostały przewidziane na lata 2025-2026, w miarę możliwości terminy dostaw pierwszych wozów mają zostać przyspieszone.
W ubiegłym roku w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu uruchomiono Abrams tank Training Academy, w której polskie załogi szkolą się na 28 czołgach M1A2 SEPv2 przemieszczonych do Polski przez Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych na podstawie odrębnego porozumienia.
Czytaj też: Białoruś: Kolejny transport sprzętu wojskowego z Rosji
PAP/kp