Polska zajmuje 3. miejsce. Tak wygodnie jeszcze nie było

W ciągu roku przybyło w naszym kraju ponad 9 tys. automatów paczkowych - zwrócili uwagę analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodali, że nasz kraj zajmuje 3. miejsce w Europie pod względem liczby punktów odbioru przesyłek na 10 tys. mieszkańców.

Jak zauważyli eksperci PIE, liczba przesyłek kurierskich w Polsce sięgnęła w ubiegłym roku niemal 900 mln, czyli o 15,2 proc. więcej niż rok wcześniej i dwukrotnie więcej niż w 2019 r. „W całym polskim rynku pocztowym przesyłki te stanowią już 66,8 proc. wartości i są tym segmentem, którego wartość rośnie najszybciej” - wskazali.

W naszym kraju jest ok. 29 tys. automatów paczkowych oraz blisko 30 tys. innych punktów odbioru przesyłek - „liczby te stawiają Polskę wśród europejskich liderów” - stwierdzili, powołując się na dane Last Mile Experts.

Polska jest na 3. miejscu (druga jest Dania, a pierwsza Finlandia) pod względem liczby punktów odbioru przesyłek w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców i liderem pod względem całkowitej liczby automatów paczkowych” - przekazali analitycy w najnowszym wydaniu „Tygodnika Gospodarczego PIE”. Jak dodali, w całej Europie (czyli państwach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii) w 2022 r. było ok. 120 tys. automatów paczkowych - „zatem mniej więcej co czwarty znajdował się w Polsce”.

Pandemia przyspieszyła rozwój rynku przesyłek pocztowych, podobnie jak zakupów e-commerce - zauważyło PIE. Eksperci instytutu zwrócili uwagę, że dynamika handlu elektronicznego w Polsce znacząco osłabła, ale rynek paczek wciąż szybko się rozwija. „Stoją za tym prawdopodobnie dwa czynniki: zmiany preferencji kupujących oraz rozwój platform C2C, umożliwiających sprzedaż bezpośrednio pomiędzy konsumentami, np. używanych ubrań, elektroniki, zabawek czy innych przedmiotów” - ocenili. Wskazali też na inwestycje operatorów punktów odbioru i automatów paczkowych, którzy rozwijają swoje sieci. „W Polsce w ciągu roku przybyło ponad 9 tys. tego rodzaju automatów, a wielu operatorów deklaruje stawianie kolejnych” - wskazali.

W opinii PIE, wyzwaniem dla rozwoju rynku przesyłek będą kwestie środowiskowe - polityki klimatyczne oraz regulacje wprowadzane na poziomie poszczególnych miast wpłyną na preferencje dotyczące dostaw. „Być może kupujący będą akceptowali wydłużenie czasu oczekiwania na przesyłkę, dzięki czemu uda się ograniczyć liczbę kursów pojazdów dostawczych; z kolei wymuszanie otwierania sieci automatów paczkowych dla różnych dostawców pozwoli ograniczyć liczby nadmiarowych urządzeń” - zaznaczyli.

Według PIE rozwój technologiczny może pomóc ograniczyć liczbę zwrotów (np. lepsze dopasowanie ubrań dzięki algorytmom AI), jak też liczbę opakowań - przez wprowadzenie wielorazowych paczek i systemu kaucyjnego.

Czytaj też: Reuters: Oto dlaczego Intel wybrał Polskę

Czytaj też: Niemcy. Za błędy Niemiec mają płacić Polacy

pap, jb