Informacje

Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP
Prezydent Andrzej Duda / autor: PAP

Prezydent: Historia gen. Sikorskiego to kulminacja losów Polski i Polaków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 lipca 2023, 20:39

  • Powiększ tekst

Historia ostatniej misji gen. Sikorskiego to kulminacja dramatycznych losów Polski i Polaków podczas II wojny światowej - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 80. rocznicy śmierci gen. Sikorskiego na Gibraltarze. „Był wybitnym dowódcą i mężem stanu, który niezłomnie służył Ojczyźnie” - dodał prezydent.

Uroczystość, w której uczestniczyli m.in. podkomendni gen. Sikorskiego, działacze opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele ambasady RP w Londynie, delegacja z Polski, przedstawiciele władz Gibraltaru, wojskowi, duchowieństwo, harcerze, strzelcy oraz Polacy zamieszkujący Gibraltar, odbyła się przed pomnikiem upamiętniającym śmierć gen. Sikorskiego i pozostałe ofiary katastrofy, w której zginął. Monument upamiętniający tragedię znajduje się w eksponowanej lokalizacji w Gibraltarze nad samym morzem, w tzw. Europa Point, skąd można oglądać wybrzeże Afryki.

List do uczestników uroczystości skierował prezydent Andrzej Duda. Odczytał go szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

Mam ogromny zaszczyt odczytać list, jaki skierował do nas prezydent RP, a zaszczyt jest tym większy, że odczytam go w obecności dwóch szczególnych pokoleń – świadków historii i przedstawicieli młodego pokolenia, którzy poniosą w przyszłość tą wielką postać i wielką historię. Historię Polski walczącej o wolność własną, i walczącą o wolność innych narodów i państw – powiedział Kasprzyk.

Prezydent wskazał w liście, że „w kwietniu 1943 r. polskie elity polityczne i wojskowe stanęły przed nowym wyzwaniem w relacjach z Sowiecką Rosją”. „Kruche i niedoskonałe stosunki dyplomatyczne, nawiązane ze Związkiem Sowieckim dwa lata wcześniej na mocy układu Sikorski-Majski, wobec ujawnienia zbrodni dokonanej w Katyniu zostały jednostronnie zerwane przez Moskwę. Cel, jaki przyświecał Naczelnemu Wodzowi, który pragnął ratować tysiące rodaków uwięzionych na terenach zagarniętych przez Sowietów, zaczął się oddalać. Widząc, jak upadają uzgodnienia poczynione z Sowiecką Rosją, ze Stalinem, szef rządu na uchodźstwie postanowił spotkać się z polskimi oddziałami na Bliskim Wschodzie” - napisał prezydent.

Przypomniał, że „przed 80 laty gen. Sikorski udał się do Egiptu i Palestyny, by rozmawiać z polskimi żołnierzami ćwiczącymi na pustyniach i młodzieżą ewakuowaną wraz z wojskiem z terenów ZSRR”. „Wiedział, że zerwanie stosunków dyplomatycznych przez Sowietów wywoła napięcia i podziały wśród kadry dowódczej i w szeregach armii. Uznał, że osobiście najlepiej wyjaśni rodakom na Bliskim Wschodzie przyczyny i skutki zaistniałej sytuacji. Jego misja służyła umocnieniu wspólnoty, poprawie nastrojów i podnoszeniu morale polskich żołnierzy” - zaznaczył.

Dodał, że „gen. Sikorski zrealizował cel, jaki sobie postawił”. „Tygodnie wizytacji, wypełnione rozmowami o przyszłości Rzeczypospolitej, przynosiły skutki. Polityczne spory, które w maju zarysowały się w kadrze dowódczej, zeszły na dalszy plan. Chwilowe konflikty ustąpiły mobilizacji dla osiągnięcia nadrzędnego celu — wolnej Polski” - podkreślił.

Prezydent przypomniał, że „w drodze powrotnej premier zdecydował się na jeszcze jedną wizytę”. „Tym razem chciał rozmawiać z żołnierzami polskimi w Gibraltarze. Mimo wyczerpania trwającą od maja podróżą, 4 lipca spotkał się również z nimi. Tuż przed północą Liberator z generałem na pokładzie wystartował w kierunku Londynu. 16 sekund po starcie spadł do wód Cieśniny Gibraltarskiej. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi, z wyjątkiem pierwszego pilota” - dodał.

Ocenił, że „historia ostatniej misji gen. Sikorskiego stanowi kulminację dramatycznych losów Polski i Polaków podczas II wojny światowej”. „Nasz naród, choć cierpiący, do końca prowadził nierówną walkę z potężnymi agresorami wszelkimi środkami — militarnymi i dyplomatycznymi. Na obu tych arenach gen. Sikorski odegrał rolę wyjątkową. Był wybitnym dowódcą i mężem stanu, który rezygnując z własnych wygód i podejmując osobiste ryzyko, niezłomnie służył Ojczyźnie i poświęcił jej życie. I za to Rzeczpospolita będzie go zawsze czcić jako narodowego bohatera” - podkreślił.

Czytaj też: „Washington Post”: w Białym Domu znaleziono kokainę

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych