Analizy
Mamy kolejną falę umocnienia dolara / autor: Pixabay
Mamy kolejną falę umocnienia dolara / autor: Pixabay

Stopy bez zmian, a dolar dalej rządzi

Dawid Górny

Dawid Górny

analityk walutowy Walutomat.pl

  • Opublikowano: 31 lipca 2025, 15:53

  • Powiększ tekst

Czwartkowe ruchy na forex determinowane są decyzją w sprawie kosztu pieniądza w Stanach Zjednoczonych i postawą prezesa Fed podczas wczorajszej konferencji prasowej. Wynikiem jest dalsze umocnienie dolara. Mniejsze waluty, takie jak japoński jen czy kanadyjski dolar, nie zareagowały na decyzje monetarne swoich banków centralnych. W Polsce spada inflacja!

Powell pełni obowiązki

Wczorajsza decyzja Komitetu Otwartego Rynku była zgodna z prognozami. Koszt pieniądza w USA pozostał na niezmienionym przedziale 4,25 proc.-4,5 proc.. Głosowanie nie było jednomyślne. Dwóch członków FOMC opowiadało się za cięciem stóp o ćwierć punktu procentowego. Jak można się domyślać, byli to przedstawiciele mianowani przez Trumpa. Następnie odbyła się konferencja prasowa prezesa Fed. Wydźwięk przemówienia pozostaje jastrzębi. Powell twierdzi, że polityka monetarna jest umiarkowanie restrykcyjna. Stopy procentowe są na właściwym poziomie, aby zarządzać utrzymującą się niepewnością dotyczącą ceł i inflacji. Zapytany, czy podczas podejmowania decyzji uwzględnia fakt, że wysoki koszt pieniądza zwiększa obciążenia związane z obsługą zadłużenia, zaprzeczył i dodał, że żaden bank centralny nie powinien tego robić. Konsekwencją decyzji oraz wydźwięku konferencji była kolejna fala umocnienia dolara. Wczoraj wieczorem kurs EUR/USD osunął się do 1,14 USD. 

Bez zmian w Kanadzie i Japonii

Decyzje monetarne zapadły także w innych dużych gospodarkach. W Kraju Liścia Klonowego koszt pieniądza pozostawiono na poziomie 2,75 proc.. Decyzja była zgodna z rynkowymi oczekiwaniami i nie wpłynęła znacznie na notowania dolara kanadyjskiego. Loonie w tym tygodniu pozostaje pod wpływem czynników zewnętrznych. Osłabia się względem umacniającego się USD i zyskuje do słabego EUR. Scenariusz braku zmian stóp procentowych zrealizował się także w Kraju Kwitnącej Wiśni. Koszt pieniądza wynosi tam 0,5 proc.. Mimo braku zmian, decydenci z Japonii pozostają ostrożni, ze względu na ostatnie wzrosty inflacji konsumenckiej i płac. Jen wypada dziś gorzej niż loonie. Słabnie zarówno do dolara amerykańskiego, jak i do euro. Kurs USD/JPY wraca dziś na poziom 150 JPY, gdzie ostatni raz byliśmy na początku kwietnia.

Inflacja u celu

W czwartek rano poznaliśmy wstępny odczyt tempa wzrostu cen konsumenckich za lipiec w Polsce. Prognozy mówiły o zniżce z 4,1 proc. r/r do 2,85 proc. r/r. Znaczny spadek argumentowano efektem bazy, niższymi cenami paliw czy umocnieniem krajowej waluty. Ostateczny rezultat to 3,1 proc. r/r, czyli poziom wyższy od spodziewanego. Mimo to oznacza zejście do celu Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5 proc. z przedziałem odchyleń o +/- 1 punktu procentowego. Wyższy od konsensusu był także odczyt w ujęciu miesięcznym. Wzrost o 0,3 proc. m/m był dwa razy wyższy od spodziewanego 0,15 proc. m/m. Dzisiejsze publikacje z kraju nie miały istotnego wpływu na notowania złotego. Kurs EUR/PLN oscyluje dziś przy 4,27 PLN, USD/PLN to 3,73 PLN, GBP/PLN zszedł poniżej 4,94, natomiast CHF/PLN przebija 4,59 PLN.

Dawid Górny, analityk walutowy Walutomat.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych