Ekolodzy: propozycje resortu gospodarki noweli ustawy o OZE odstraszą kandydatów na prosumentów
System wsparcia dla prosumentów zaproponowany przez resort gospodarki w nowelizacji ustawy o OZE jest nieprzejrzysty i nieprzyjazny. Rozwiązania, jakich chce MG, raczej odstraszą niż zachęcą do inwestycji w najmniejsze OZE - uważają ekolodzy. Ich zdaniem, gdyby w nowelizacji znalazły się propozycje Ministerstwa Gospodarki, zabraknie chętnych do zostania prosumentem, czyli osobą będącą jednocześnie konsumentem i producentem energii.
"Ministerstwo Gospodarki próbuje zastąpić przejrzysty system taryf gwarantowanych na energię z OZE, stosowany w blisko 100 krajach, skomplikowanymi metodami rozliczeń i rygorów, które bardziej odstraszają, niż zachęcają do inwestycji w najmniejsze źródła" - napisano przekazanym PAP oświadczeniu WWF i Greenpeace.
W piątek Ministerstwo Gospodarki zaprezentowało projekt nowelizacji przyjętej 20 lutego br. ustawy o OZE. Jedną z zasadniczych zmian jest wprowadzenie przedziału taryf gwarantowanych dla niektórych technologii OZE, szczególnie dla fotowoltaiki. Np. właściciel instalacji 3 kW (dla domu jednorodzinnego) może otrzymać taryfę gwarantowaną w wysokości od 64 gr/kWh do 75 gr/kWh. W przypadku instalacji większej - od 3 do 10 kW - stawka gwarantowana wynosi od 0,49 do 0,65 zł za 1kWh.
Jeśli właściciel mikroinstalacji chciałby wsparcia wyższego niż minimalne - bo przy niższej taryfie nie zwróci mu się inwestycja w panel słoneczny - musi to uzasadnić, wyliczając na podstawie specjalnego algorytmu i pod groźbą kary podpisać oświadczenie, że taka stawka jest konieczna.
Czy jest to zgodne z prawdą, sprawdzą pracownicy Urzędu Regulacji Energetyki. Resort chce, by mieli oni prawo do kontroli dokumentacji, ale także budynków i pomieszczeń należących do prosumentów. Jak mówił w piątek dyrektor departamentu energii odnawialnej w MG Janusz Pilitowski, kontrole URE będą przeprowadzane "jedynie w uzasadnionych przypadkach" i będą miały charakter "wybiórczy". Jak dodał, w proponowanych rozwiązaniach chodzi o to, by publiczne pieniądze na wsparcie dla mikroproducentów energii były wydawane zgodnie z zasadami pomocy publicznej.
Ekolodzy uważają, że choć w propozycjach MG stawki taryf gwarantowanych zostały co prawda utrzymane, to jednak wprowadzenie przedziałów cenowych "to pułapka zastawiona na tych, którym miałoby się opłacać inwestować w OZE".
"Zamiast doprecyzować poprawkę od strony technicznej, tak, by była ona przyjazna dla obywatela, ministerstwo dodało szeroko zakrojony system kontroli i kar, jakby każdy Polak miał na celu tylko i wyłącznie okradanie państwa. Właściciel mikroinstalacji będzie musiał dokonywać skomplikowanych wyliczeń należnego mu poziomu wsparcia oraz ma być kontrolowany niczym potencjalny złodziej" - uważa ekspertka ds. energii odnawialnej Greenpeace Polska Anna Ogniewska.
Zdaniem eksperta rynku energii WWF Polska Tobiasza Adamczewskiego rozwiązania zaproponowane w nowelizacji ustawy są nieprzejrzyste i nieprzyjazne.
"Trudno też nazwać go systemem taryf gwarantowanych - jedyne co gwarantuje, to inwigilacja i strach przed urzędnikiem. Niepewność ceny odbioru (prądu wyprodukowanego w mikroinstalacji - PAP) może też prowadzić do utrudnienia dostępu do kredytów i niskooprocentowanych pożyczek bankowych, co znów może spowodować, że mikroinstalacje dostępne będą tylko dla zamożnych Polaków" - powiedział Adamczewski.
Prace nad nowelizacją przyjętej przez Sejm 20 lutego br. ustawy o OZE resort gospodarki zapowiedział już tydzień po podpisaniu jej przez prezydenta. Ustawa o OZE jest kluczowa z punktu widzenia rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce. Jej najważniejsze zapisy dotyczą wprowadzenia nowego systemu wsparcia tego rodzaju energetyki. Chodzi przede wszystkim o aukcje OZE i system taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji.
Część zapisów ustawy o OZE weszła w życie na początku maja br., część przepisów zacznie obowiązywać kolejno w październiku 2015 i od 1 stycznia 2016 r. Właśnie od 2016 r. ma ruszyć najważniejszy zapis nowej ustawy - aukcje i system wsparcia dla prosumentów.
PAP, sek