Przełom dla armii - Polska zakupi od USA nowoczesne rakiety Patriot. Eksperci: "Wielki krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa państwa polskiego"
Porozumienie między MON a Departamentem Obrony USA w sprawie nabycia zestawów Patriot będzie przedmiotem konferencji ministra obrony Antoniego Macierewicza - poinformował resort w środę wieczorem.
W ubiegłym tygodniu na spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli Macierewicz po rozmowie z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem zapowiedział, że Polska i Stany Zjednoczone wypracują wspólny plan rozwoju obrony przeciwrakietowej i rakietowej.
W środę konsorcjum pod wodzą podlegającej MON Polskiej Grupy Zbrojeniowej zarekomendowało, by dalsze negocjacje i mające się rozpocząć rozmowy w formule międzyrządowej dotyczyły amerykańskiej oferty pocisków rakietowych do zestawów artyleryjskich Homar. MON kontynuuje także rozmowy w sprawie zestawów Patriot dla polskiego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu w programie Wisła.
CZYTAJ TEŻ: WIZYTA DONALDA TRUMPA: Prezydent USA rozpoczął pobyt w Warszawie
O wyborze zestawów Patriot jako przedmiotu rozmów o kontrakcie w programie obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła zdecydował w 2015 r. rząd PO-PSL, wybierając tę ofertę spośród trzech złożonych. Od tamtej pory negocjacje o zakupie baterii Patriot prowadzono między rządami Polski i USA.
Na początku września ub.r. szef MON poinformował o wysłaniu zapytania ofertowego w sprawie ośmiu zestawów Patriot. Dwie baterie miałyby zostać dostarczone w obecnie dostępnej konfiguracji, z radarem sektorowym, jako rozwiązanie pomostowe.
MIM-104 Patriot
amerykański rakietowy system ziemia-powietrze na mobilnej platformie samochodowej. MIM-104 opracowany został jako system obrony teatru działań, którego zadaniem jest zapewnienie ochrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w terminalnej fazie wrogiego ataku. System przeznaczony jest do zwalczania załogowych i bezzałogowych statków powietrznych, w tym samolotów i helikopterów, a także atmosferycznych pocisków rakietowych. W ograniczonym zakresie służy także do zwalczania taktycznych pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu. Mobilność systemu zapewnia łatwy transport zarówno drogowy, jak też powietrzny.
W marcu br. MON wystosowało zmodyfikowane zapytanie ofertowe, dotyczyło ono zestawów wyposażonych w nowe dookólne radary i zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki, który ma zostać wprowadzony w armii USA. Macierewicz mówił wtedy, że system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła ma kosztować nie więcej niż 30 mld zł.
W czerwcu wiceminister Bartosz Kownacki odbył w USA kolejną turę rozmów w sprawie zestawów Patriot; spotkał się nie tylko z przedstawicielami Pentagonu, ale również reprezentantami korporacji Raytheon produkującej zestawy Patriot i będącej głównym offsetodawcą, a także firm Lockheed Martin, która dostarcza pociski, i Northrop Grumman - producenta systemu zarządzania polem walki, którym jest zainteresowana strona polska.
Modernizacja obrony powietrznej to jeden z priorytetów wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych. System ma być mobilny i umożliwić obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą. Wisła - system średniego zasięgu zdolny zwalczać rakiety balistyczne - to jedna z części planowanego systemu obrony powietrznej kraju.
Zakup rakiet Patriot to wielki krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa Polski - ocenił w czwartek wiceszef MON Michał Dworczyk. Poinformował, że "w ostatnich godzinach" zostało podpisane porozumienie w tej sprawie między Polską i USA.
W środę wieczorem resort obrony zapowiedział, że w czwartek Antoni Macierewicz poinformuje o podpisaniu przez MON porozumienia z Departamentem Obrony USA w sprawie nabycia przez Polskę systemu obrony powietrznej Patriot.
"To rzeczywiście jest wielki krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa państwa polskiego" - ocenił w czwartek w TVP Info wiceszef MON. "W ostatnich godzinach dosłownie zostało podpisane memorandum intencyjne; porozumienie, na mocy którego rząd Stanów Zjednoczonych deklaruje wsparcie dla przekazania najnowszych technologii. Dzięki temu kupimy zestawy rakietowe Patriot, i to w tej najnowocześniejszej konfiguracji. To będzie dokładnie taki sam sprzęt, jaki będzie posiadała armia amerykańska" - mówił Dworczyk.
Wiceminister zaznaczył, że będą to "najnowocześniejsze rozwiązania".
O wyborze zestawów Patriot jako przedmiotu rozmów o kontrakcie w programie obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła zdecydował w 2015 r. rząd PO-PSL. Od tamtej pory negocjacje o zakupie baterii Patriot prowadzono między rządami Polski i USA.
Na początku września ub.r. szef MON poinformował o wysłaniu zapytania ofertowego w sprawie ośmiu zestawów Patriot. Dwie baterie miałyby zostać dostarczone w obecnie dostępnej konfiguracji, z radarem sektorowym, jako rozwiązanie pomostowe.
W marcu br. MON wystosowało zmodyfikowane zapytanie ofertowe, dotyczyło ono zestawów wyposażonych w nowe dookólne radary i zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki, który ma zostać wprowadzony w armii USA. Macierewicz mówił wtedy, że system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła ma kosztować nie więcej niż 30 mld zł.
W czerwcu wiceminister Bartosz Kownacki odbył w USA kolejną turę rozmów w sprawie zestawów Patriot; spotkał się nie tylko z przedstawicielami rządu, ale również reprezentantami firm produkujących zestawy Patriot, jego systemy i pociski.
PAP/ as/