Prywatbank wygrywa spór sądowy z byłymi właścicielami - oligarchami

Sąd apelacyjny Anglii i Walii podtrzymał odwołanie ukraińskiego Prywatbanku w sprawie grudniowego wyroku sądu pierwszej instancji, który uznał, iż sprawa przeciwko byłym właścicielom banku, oligarchom Ihorowi Kołomojskiemu i Hennadijowi Boholubowowi, nie leży w jego jurysdykcji.

Sąd apelacyjny wydał decyzję, którą potwierdził, że angielski sąd posiada jurysdykcję do rozpatrzenia pozwu Prywatbanku w sprawie oszustwa dokonanego w wyniku zmowy jego byłych właścicieli, Ihora Kołomojskiego i Hennadija Boholubowa - oświadczył ukraiński bank we wtorek.

Zgodnie z komunikatem sądowy nakaz aresztowania aktywów związanych z Prywatbankiem z grudnia 2017 roku pozostaje w sile. Angielski sąd uznał także, że Prywatbank ma podstawy by domagać się 3 mld dolarów odszkodowania od byłych właścicieli.

Decyzja banku to dobra wiadomość dla płatników podatków na Ukrainie oraz dla całej ukraińskiej gospodarki. Pozwoli ona na kontynuowanie pracy na rzecz obrony interesów banku i zwrot środków jego klientów, nielegalnie wyprowadzonych z Prywatbanku - ogłosił Narodowy Bank Ukrainy.

Kołomojski walczy o odzyskanie środków z kontrolowanego wcześniej przez siebie Prywatbanku, który za prezydentury Petra Poroszenki został znacjonalizowany z powodu niewypłacalności. Oligarcha uważa, że należy mu się od państwa 2 mld USD.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który uważany jest za osobę związaną z Kołomojskim oświadczył, że w sporze o Prywatbank nie zamierza stać po stronie jego byłych właścicieli i zapewnia, że będzie bronił w tej sprawie interesów państwa.

SzSz (PAP)