Informacje
Sąd Najwyższy zmienił zdanie od 2024 r. w sprawie rozliczenia przez ubezpieczyciela kosztów naprawy rozbitego auta / autor: Pixabay
Sąd Najwyższy zmienił zdanie od 2024 r. w sprawie rozliczenia przez ubezpieczyciela kosztów naprawy rozbitego auta / autor: Pixabay

Koszty naprawy, czy kosztorys biegłego? – werdykt SN

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 września 2025, 08:30

  • Powiększ tekst

Fakt dokonania naprawy pojazdu przez poszkodowanego nie powinien wpływać na określenie wysokości odszkodowania OC – wynika ze środowej uchwały Sądu Najwyższego.

Jak wskazano w głównej tezie tej uchwały „ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia OC, jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy, jest dopuszczalne także wtedy, gdy poszkodowany naprawił pojazd”.

Roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą wystąpienia w majątku poszkodowanego pierwszych negatywnych konsekwencji zdarzenia będącego przyczyną szkody i powstanie tego roszczenia jest niezależne od tego, czy poszkodowany naprawił samochód i czy w ogóle ma taki zamiar - powiedziała w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Monika Koba.

Ubezpieczyciel odwołał się od wyroku korzystnego dla klienta

Podjęta w Izbie Cywilnej SN w środę w składzie trojga sędziów powołanych przed 2018 r. uchwała dotyczyła szeregu problemów, które SN przedstawił w marcu zeszłego roku Sąd Okręgowy w Poznaniu. Kwestie te wynikły na kanwie rozpatrywania odwołania firmy ubezpieczeniowej od wyroku sądu rejonowego korzystnego dla właściciela auta.

Proces dotyczył wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania z tytułu OC od ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Poszkodowany otrzymał 210 tys. odszkodowania za uszkodzonego Land Rovera, natomiast uważał, że powinno ono być większe i sąd I instancji przyznał mu uzupełniającą kwotę ponad 61 tys. zł.

Koszty rzeczywistej naprawy, czy kosztorys biegłego

Poznański sąd, rozpatrując odwołanie w tej sprawie, postanowił zapytać przede wszystkim o podstawową sporną kwestię, czyli czy w sytuacji naprawy uszkodzonego samochodu przez poszkodowanego należne mu odszkodowanie powinno być wyliczone na podstawie rzeczywistych kosztów tej dokonanej już naprawy, czy też na podstawie hipotetycznych kosztów, czyli kosztorysu sporządzonego na przykład w oparciu o opinię biegłego.

Dyskusja prawna w tej kwestii toczyła się od lat, zapadały już różne orzeczenia i uchwały. Na przykład Rzecznik Finansowy w innej z takich spraw podzielał pogląd, że „odszkodowanie w kwocie odpowiadającej wysokości hipotetycznych kosztów naprawy powinno być wypłacone również w sytuacjach, gdy poszkodowany sprzedał pojazd czy też dokonał naprawy pojazdu samodzielnie„. W innym przypadku - jak bowiem dowodził - mogą występować negatywne konsekwencje dla osób najbiedniejszych, które zmuszone są często do „dokonywania prowizorycznych napraw„, albo są zmuszone do sprzedaży uszkodzonego pojazdu, choć za uzyskane środki nie mogą kupić nowego auta odpowiadającego klasie uszkodzonego.

Zmiana stanowiska Sądu Najwyższego

Wprawdzie przed rokiem, we wrześniu 2024 r., SN w składzie siedmiorga sędziów – powołanych po 2017 r. – podjął inną uchwałę, w której orzekł, że gdy uszkodzone auto zostało już naprawione, bądź sprzedane, wysokość należnego odszkodowania z OC powinna odpowiadać kosztom dokonanej naprawy lub różnicy między ceną za sprzedane auto, a jego wartością sprzed wypadku. Skład Izby Cywilnej zajmujący się środową sprawą nie podzielił jednak tamtego poglądu.

Pozostawiamy na uboczu wszystkie problemy potwierdzone w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE w kwestii ważności składu orzekającego. Ten problem nie został od lat rozwiązany przez ustawodawcę i to nie pozwala SN na zgodne współdziałanie i realizację funkcji w zakresie ujednolicenia sądownictwa – zaznaczyła sędzia Koba odnosząc się do uchwały z września 2024 r.

Dodała jednocześnie, że niezależnie od kwestii składu sędziowskiego w zeszłorocznej sprawie taka konkurencyjna interpretacja kwestii określania wysokości odszkodowania może być wprawdzie „traktowana jako bardziej spójna z koncepcjami teoretycznymi, ale jest bardzo trudna z perspektywy praktyki stosowania prawa”.

To powinno być jak najbardziej proste, ryczałtowe, a nie wikłające strony i sąd w wiele problemów. (…) Jeśli poszkodowany ma rację i idzie do sądu, to sprawy trwają bardzo długo, a coś z samochodem musi zrobić i dokonuje prowizorycznej naprawy (…) i to się niezwykle komplikuje” – mówiła sędzia Koba.

Ponadto poznański sąd zapytał o inne aspekty ubezpieczeń OC pojazdów. Mianowicie zwrócił się o rozstrzygnięcie sprawy uwzględniania podatku w odszkodowaniu przy szacowaniu szkody.

Jak zaznaczył poznański SO, kwestia uwzględniania podatku VAT przy szacowaniu szkody metodą kosztorysową, czyli hipotetycznych kosztów naprawy, nie powinna budzić co do zasady wątpliwości. Co jednak w sytuacji dokonania naprawy samochodu przez poszkodowanego – gdy na przykład naprawa zostanie dokonana „systemem gospodarczym” bądź zlecona warsztatowi, który do usługi nie doliczy podatku, albo poszkodowany po prostu nie przedstawi faktur za naprawę. Pojawia się bowiem wtedy problem, czy należne poszkodowanemu odszkodowanie „mimo to powinno objąć stawkę podatku VAT”.

W tej kwestii SN w środę wskazał w uchwale, że „odszkodowanie przysługujące z OC nie obejmuje kwoty podatku od towarów i usług, jeśli poszkodowany poniósł już koszty naprawy pojazdu, a zapłacona przez niego cena nie została powiększona o ten podatek”.

SO zapytał też, czy dopuszczalne jest przyznanie odszkodowania „z uwzględnieniem rabatów na części zamienne i materiał lakierniczy, które ubezpieczyciel z ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego, ponoszący odpowiedzialność za szkodę, proponuje i udostępnia poszkodowanemu”.

To ostatnie zagadnienie wynika z tworzonych dla poszkodowanych możliwości skorzystania z organizowanej przez ubezpieczyciela tzw. bezgotówkowej likwidacji szkody, czyli możliwości dokonania naprawy auta bądź nabycia części w jednym z warsztatów współpracujących z ubezpieczycielem. SO nawiązał więc do kwestii, czy dopuszczalne jest stosowanie przez ubezpieczycieli takich rabatów „zważywszy, że powodują one, iż wypłacone przy ich uwzględnieniu odszkodowanie nie ma charakteru rynkowego”.

W odniesieniu do tego problemu SN orzekł w środę, że „wysokość odszkodowania OC z tytułu kosztów naprawy pojazdów może uwzględniać rabaty na części zamienne i materiał lakierniczy oferowane przez podmioty współpracujące z ubezpieczycielem tylko wtedy, gdy skorzystaniu z nich nie sprzeciwia się uzasadniony interes poszkodowanego”.

Marcin Jabłoński (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Budowa domu na nowych zasadach. „Tylko w tych strefach”

Rząd przygotował „solidny kij”, dla tych, którzy nie chcą iść do wojska

Bruksela już wyciąga ręce po nasze oszczędności

»»F-35 dla Polski mogą być pozbawione uzbrojenia? – oglądaj w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych