Przyszłość Unii Europejskiej w rękach młodych bezrobotnych
Wczorajszy szczyt w sprawie bezrobocia młodych zakończył się przyjęciem 17-stronicowej deklaracji z przykładami efektywnie wykorzystanych unijnych środków na poziomie narodowym. Berlin zachęca inne kraje do reform ułatwiających młodym wejście na rynek pracy, m.in. pomocy w samozatrudnieniu, czy odbywaniu staży w przedsiębiorstwach. Eksperci podkreślają, że to ostatni dzwonek do działania, gdyż młodzi na fali rozczarowania już zaczynają wątpić w słuszność instytucji jaką jest UE. A niebawem, to oni będą decydować o zasadności jej istnienia.
Z danych Eurostatu wynika, że bezrobocie wśród młodych w maju w całej Unii było na poziomie 23 proc., w Polsce wyniosło natomiast 27,5 proc. Najgorsza sytuacja dotyczy Hiszpanii i Grecji, gdzie bezrobocie wynosi już ponad 55 proc.
– Na kanwie kryzysu i wobec szerzącej się plagi bezrobocia, aktualne podejście młodych ludzi do UE jest pełne sceptycyzmu. Bez radykalnych zmian systemowych i implementacji rozwiązań w obszarze lepszego przygotowania młodych ludzi do wejścia na rynek pracy, frustracja młodego pokolenia może doprowadzić do zakwestionowania przez nich zasadności istnienia Unii
– komentuje Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami.
Angela Merkel zaapelowała wczoraj do państw europejskich o powielanie skutecznych i efektywnych rozwiązań niemieckich, w tym m.in. o ułatwianie młodym wejścia na rynek pracy poprzez zapewnianie pożyczek na preferencyjnych warunkach, czasowych dopłat do pensji, staży w firmach, czy programów wspierających rozpoczęcie kariery zawodowej. Szczególną rolę miałyby też odgrywać biura pośrednictwa pracy i izby pracy. Eksperci ostrzegają jednak, iż wdrożenie takich rozwiązań na gruncie polskim może nie udać się bez poważnej zmiany mentalności oraz wzmocnienia partnerstwa pomiędzy przedsiębiorstwami a instytucjami edukacyjnymi.
– Płynne przejście młodych z systemu edukacji na rynek pracy będzie możliwe, gdy pracodawcy aktywnie zaangażują się w walkę z bezrobociem młodych – głównie poprzez tworzenie dobrych programów stażowych dla osób wciąż uczących się. Pozwoli to zdobyć im doświadczenie i efektywniej rozpocząć życie zawodowe – dodaje Palikowski. – Dlatego w PSZK wraz z pracodawcami rozpoczęliśmy prace nad stworzeniem zbioru norm i standardów przeprowadzania wysokiej jakości programów praktyk i staży w firmach.
Eksperci podkreślają, że chociaż coraz większa liczba pracodawców realizuje programy praktyk i staży, to wciąż, znaczna ich część charakteryzuje się niską jakością i małym walorem edukacyjnym. Inicjatywa PSZK ma zmienić tę tendencję oraz ułatwić młodym ludziom płynne przechodzenie z rynku edukacji na rynek pracy.
Chociaż na walkę z bezrobociem młodych Unia chce przeznaczyć 8 mld euro, to kanclerz Angela Merkel podkreślała wczoraj, że najistotniejsze nie są pieniądze, a sposób, dzięki któremu młodzi otrzymają szansę na zatrudnienie. Zdaje się, że unijni przywódcy mają świadomość tego, że kolejne zaniedbania prowadzące do marnowania potencjału społecznego mogą doprowadzić do zakwestionowania słuszności instytucji jaką jest UE przez tych, którzy wkrótce będą wytyczać kierunki jej rozwoju. Przyszłość Unii jest w rękach młodych.