Dobry czas dla spółek paliwowych
W zeszłym tygodniu rynki żyły orzeczeniem TSUE. Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotycząca kredytów frankowych może przyczynić się do wzmocnienia negatywnego otoczenia rynkowego dla sektora bankowego w Polsce.
Co prawda, na rzecz sektora pozytywnie działa fakt, że nie ma rekomendacji do działania systemowego, które wymuszałoby znaczące i natychmiastowe przeszacowania w dół kredytów frankowych w bilansach banków.
Z drugiej strony orzecznictwo TSUE, choć nie jednoznaczne, jest korzystne dla kredytobiorców i wzmacnia ich pozycję w sporach z bankami. Decyzja Trybunału nie rozwiązała problemu, ale zapewniła bankom czas na przygotowanie się do potencjalnych procesów sądowych i spodziewanych odpisów. Niepewna sytuacja związana z kredytami walutowymi we frankach może trwać nawet 5 lat, czyli tyle co poszczególne spory sądowe miedzy bankami a posiadaczami kredytów we franku. W zależności od wyroków sądów i ich skali, banki powinny zakładać rezerwy na poczet spodziewanych negatywnych rozstrzygnięć sporów sądowych.
Jesteśmy w okresie poprzedzającym publikacje wyników za III kwartał. Aktualnie widać, że sprzyjające otoczenie makroekonomiczne i podwyższone marże rafineryjne wspierają spółki paliwowe. Prawdopodobnie Orlen i Lotos pochwalą się dobrymi wynikami za III kwartał.
Prezydent Recep Tayyip Erdogan rozpoczął interwencję wojskową na terenie Syrii. Atak Turcji na Syrię potępiła Unia Europejska. UE apeluje o zaprzestanie działań zbrojnych i jednocześnie podkreśla, że Turcja jest ważnym partnerem Unii. Eskalacja konfliktu zbrojnego wpływa negatywnie na notowania spółek i kurs liry, która traci na wartości do twardych walut i złotówki. Tym samym, wzrost ryzyka ma odzwierciedlenie w wynikach funduszy inwestujących w aktywa tureckie. Inwestorzy czekają na rozwój sytuacji.