Premier: Rząd PiS nie zostawia mniejszych miejscowości samych sobie
Rząd PiS nie zostawia mniejszych miejscowości samych sobie - mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości nadania praw miejskich dziesięciu miejscowościom. Szef rządu podkreślił, że zmiana statusu miejscowości oznacza wzrost aspiracji, ambicji lokalnych społeczności. Jak zaznaczył Mateusz Morawiecki, w procesie transformacji małe miejscowości były dla ówcześnie rządzących „kulą u nogi”
Zmiana statusu miejscowości na miasto oznacza wzrost aspiracji, ambicji lokalnych społeczności - mówił premier Mateusz Morawiecki w czwartek. Chciałbym, żeby to nadanie oznaczało dla was szybszy rozwój, lepsza infrastrukturę - dodał.
Szef rządu wraz z wiceszefem MSWiA Pawłem Szefernakerem wzięli udział w uroczystości wręczenia nadania praw miejskich dziesięciu miejscowościom, która odbyła się w Kancelarii Premiera.
Prawa miejskie otrzymały: Pruszcz (w woj. kujawsko-pomorskim), Izbica (w woj. lubelskim; Lutomiersk (w woj. łódzkim), Bolimów (w woj. łódzkim); Cegłów (w woj. mazowieckim); Nowe Miasto (w woj. mazowieckim), Jedlnia-Letnisko (w woj. mazowieckim); Iwaniska (w woj. świętokrzyskim); Olsztyn (w woj. śląskim); Kaczory (w woj. wielkopolskim).
Premier podczas wystąpienia zwracał uwagę, że cywilizacja ludzka, to w dużym stopniu także cywilizacja miast. Miast powiększających się, rozwijających się. W naszej historii miasta także odgrywały kluczową rolę - zaznaczył.
Dodał, że miasta, podobnie jak ludzie, przechodziły przez różne kryzysy wiążące się z kłopotami państwa polskiego. Wiele z dzisiejszych wiosek, które dzisiaj stają się miastami zostały ukarane. To była kara cara rosyjskiego po Powstaniu Styczniowym związana ze wsparciem dla powstańców, którzy wtedy zagrażali imperium rosyjskiemu. Tą karą było właśnie odebranie praw miejskich - wskazał szef rządu.
Zmieniamy te wektory historii, a przez dekady mało kto dostrzegał ten problem - zauważył.
Morawiecki dodał, że zmiana statusu miejscowości oznacza „wzrost aspiracji, ambicji lokalnych społeczności”. „Chciałbym, aby w ślad za tym co dzisiaj się dzieje na naszych oczach także dla społeczności lokalnych, dla waszych gmin miejsko-wiejskich, wkrótce żeby oznaczało to rozwój, szybszy postęp, lepszą infrastrukturę” - powiedział.
Nie zostawiamy małych miejscowości samych sobie
W czwartek w KPRM odbyła się uroczystość nadania praw miejskich dziesięciu miejscowościom. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zostawia mniejszych miejscowości samych sobie - mówił na konferencji Mateusz Morawiecki.
Jak podkreślał premier, „kiedy upadał komunizm 30 lat temu, to pewnie wszyscy wtedy, także i w Cegłowie, także w Olsztynie w województwie śląskim, czy w Nowym Mieście, w Pruszczu, we wszystkich innych miejscowościach, mieli nadzieję na nowy czas, mieli nadzieję na nowy rozwój, ale stało się inaczej”.
Małe miasta, w szczególności małe miejscowości, stały się niestety kulą u nogi procesu transformacji dla ówczesnych rządzących, były tą zapomnianą częścią Polski, niektórzy mówili „Polska B” - mówił Morawiecki. „Warto dzisiaj tę nadzieję z powrotem przywrócić, nadzieję na sprawiedliwy, zrównoważony rozwój - to przyświeca naszym planom gospodarczym, naszej polityce społecznej” - dodał.
Premier mówił także o walce z inflacją, którą rząd prowadzi poprzez propozycję tarczy antyinflacyjnej. Staramy się i będziemy się starać dokładać do tego pakietu kolejne elementy, będziemy się starali łagodzić kłopoty w zarządzaniu finansami samorządów w związku z rosnącymi cenami - podkreślał.
Czytaj też: Adamczyk: W Polsce drogi ekspresowe nie będą płatne dla aut osobowych
PAP/mt