Informacje

Londyńska giełda metali znów zawiesiła w środę handel niklem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 marca 2022, 14:40

    Aktualizacja: 29 grudnia 2022, 17:06

  • Powiększ tekst

Po tygodniowej przerwie londyńska giełda metali LME wznowiła w środę na krótko handel niklem, po czym znów zawiesiła go, by zbadać „błąd systemowy”, który sprawił, że cena tego metalu spadła poniżej dozwolonego poziomu - podała w środę agencja AP

Według AP, zgodnie z zapowiedziami London Metal Exchange (LME) wznowiła w środę rano handel niklem, jednak wkrótce potem został on znów zawieszony, by zbadać „błąd systemowy”, wskutek którego cena spadła poniżej dozwolonego dziennego limitu. Giełda poinformowała, że zezwoliła na przeprowadzenie niewielkiej liczby transakcji poniżej limitu. Zadeklarowała, że wznowi handel na tym rynku, „jak tylko będzie to możliwe”.

Dzienne limity zmiany cen zostały wprowadzone, by zmniejszyć ich wahania w ramach procesu wznawiania handlu kontraktami na nikiel. Handel ten został wstrzymany w zeszłym tygodniu, m.in. wskutek nieudanych operacji giełdowych chińskiego giganta metalurgicznego Tsingshan Holding Group.

W poniedziałek Tsingshan poinformował, że zawarł porozumienie z konsorcjum swoich kredytodawców, dotyczące handlu niklem.

Tsingshan, który jest firmą prywatną, to jeden z największych na świecie producentów niklu i stali nierdzewnej.

We wtorek tydzień temu ceny niklu na LME wzrosły o ponad 100 proc., przekraczając poziom 100 tys. dolarów za tonę. Stało się to po tym, jak dzień wcześniej cena tego metalu wzrosła o kilkadziesiąt procent. W rezultacie handel niklem na LME został zawieszony.

Pierwotną przyczyną wzrostu cen niklu były obawy o dostawy tego metalu (wykorzystywanego np. w przemyśle samochodowym), związane z rosyjską napaścią na Ukrainę i sankcjami nałożonymi na Moskwę przez kraje zachodnie. Jednak gwałtowny wzrost cen metalu był efektem tzw. short squeeze, czyli gwałtownego zamykania pozycji krótkich, co powoduje wzrost popytu na instrument bazowy.

Jak informowała wówczas agencja Bloomberg, w efekcie gwałtownego wzrostu cen straty inwestorów były tak duże, że LME zezwoliła inwestorom na opóźnienie przy uzupełnianiu depozytu zabezpieczającego. Ze względu na formę handlu, instytucje biorące w nim udział korzystają z kredytu, tzw. dźwigni, ale muszą zapewnić środki właśnie w ramach depozytów zabezpieczających.

Według AP Rosja jest trzecim największym producentem niklu na świecie, a rosyjska firma Nornickel to jeden z głównych dostawców niklu stosowanego w produkcji stali nierdzewnej i pojazdów elektrycznych.

Agresja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Działalność w Rosji wstrzymało też wiele międzynarodowych koncernów - m.in. koncerny wydobywcze, samochodowe, odzieżowe.

Czytaj tez: 10 tys. profili w mediach społ. sieje rosyjską dezinformację!

PAP/mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych