INWAZJA NA UKRAINĘ
Prezydent Francji w Europarlamencie: jesteśmy za Ukrainą
Jesteśmy po stronie Ukrainy - zadeklarował w poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron podczas konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Opowiedział się też za dalszymi sankcjami wobec Rosji, by zatrzymać wojnę
Jesteśmy po stronie Ukrainy. Jesteśmy tu, by pomóc narodowi i państwu ukraińskiemu stawiać opór. Jesteśmy do dyspozycji, jeśli chodzi o pomoc humanitarną, przyjmowanie uchodźców. Nadal będziemy przyjmować sankcje przeciwko Rosji, których celem jest zatrzymanie wojny. Będziemy też postępować odpowiedzialnie, by doprowadzić do zawieszenia broni i zapobiec rozlaniu się konfliktu na inne części Europy - zadeklarował Macron na wspólnej konferencji prasowej z przewodniczącą PE Robertą Metsolą i szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen z okazji zakończenia Konferencji w sprawie przyszłości Europy.
W przyszłości będziemy jednak musieli odbudować pokój. Nie zapominajmy o tym. (…) Musimy odbudować pokój przy stole z Rosją i Ukrainą. Warunki tych rozmów zostaną zdefiniowane przez Rosję i Ukrainę. Nigdy nic nie osiągniemy, zaprzeczając istnieniu któregoś z partnerów, czy wykluczając go - zastrzegł prezydent Francji.
Szefowa KE zaznaczyła, że parada wojskowa, zorganizowana w poniedziałek w Moskwie z okazji obchodzonego tego dnia w Rosji Dnia Zwycięstwa nad faszyzmem, to jedyne, co prezydent Rosji Władimir Putin może zaoferować swoim obywatelom.
Myślę, że ten dzień mówi sam za siebie. Z jednej strony autokrata Władimir Putin ma swoją paradę wojskową i jest to jedyna rzecz, którą może zaoferować swoim obywatelom. Z drugiej strony w Parlamencie Europejskim mamy święto demokracji (Dzień Europy - PAP), mamy 27 państw członkowskich (UE), 24 różne języki, przedstawicieli 450 mln ludzi, którzy cieszą się z wolnej debaty i wymiany idei na temat naszej demokracji. To jest nasza siła – podkreśliła szefowa Komisji.
Czytaj też: Sasin: rozmawialiśmy z Ukrainą o usprawnieniu dostaw paliw
PAP/mt