Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Kolejne zarzuty dla szefa Amber Gold

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 marca 2014, 15:15

    Aktualizacja: 28 marca 2014, 07:35

  • Powiększ tekst

Państwowa Inspekcja Pracy w Gdańsku obwinia b. szefa Amber Gold Marcina P. o zaległości w wypłacie pensji i brak premii dla ok. 40 pracowników jednej z jego spółek. Przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe odbyła się w czwartek pierwsza rozprawa w tej sprawie.

Marcin P. został dowieziony do sądu z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim.

Biznesmen przyznał, że leczy się psychiatrycznie. W związku z tym sędzia Karolina Kozłowska zdecydowała, że należy sporządzić dowód z opinii biegłego lekarza psychiatry. Badanie b. szefa Amber Gold ma być przeprowadzone do 30 kwietnia.

Marcin P. jest obwiniony o to, że jako prezes spółki Amber Gold Obsługa nie wypłacił w terminie wynagrodzenia 37 pracownikom tej firmy za lipiec 2012 i w ogóle nie wypłacił im premii za ten sam miesiąc. Ponadto, nie opłacił obowiązkowych składek na fundusz pracy za czerwiec 2012 r.

-- powiedziała PAP rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku Jolanta Zedlewska.

Wyjaśniła, że jest to wykroczenie zagrożone karą grzywny od 1000 do 30 tys. zł.

Kolejną rozprawę w procesie zaplanowano na 4 czerwca.

Według łódzkiej prokuratury, b. prezes Amber Gold Marcin P. i jego żona Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili w sumie ok. 15 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 850 mln zł (równowartość założonych lokat przez wszystkich klientów).

Dotąd w zarzutach stawianych małżonkom P. ujętych jest prawie 12 tys. pokrzywdzonych, których doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ponad 668 mln zł. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili z tej działalności stałe źródło dochodu.

Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, jego żonie zarzucono 12. Prokuratura - obok oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych. Materiał dowodowy w tej sprawie liczy ponad 15 tys. tomów akt.

Ustalono, że Marcin P. i jego żona wypłacili sobie w sumie 18,8 mln zł pensji.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.

mc,PAP

 

 

 

 

 

-----------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------

Koniecznie zajrzyj do wSklepiku.pl.

W ofercie naszego sklepu, oprócz gadżetów portalu wPolityce.pl, można znaleźć ciekawą i szeroką ofertę wydawniczą.

Gwarantujemy szybką wysyłkę i najniższe ceny!

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.