Premier za powołaniem komisji. Mówi "Donald Tusk się boi"
Mam nadzieję, że jak najwięcej państw UE i instytucji będzie chciało powołania komisji ds. wpływów rosyjskich na poziomie unijnym; będę działał w tej sprawie na poziomie Rady Europejskiej, jestem w kontakcie z prezydentem - powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek, że zdecydował o podpisaniu ustawy o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, a także o skierowaniu jej w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.
Premier był pytany na konferencji prasowej w Radomiu, jak ocenia tę decyzję prezydenta i jak ocenia deklaracje prezydenta, że chciałby on powołania także komisji w tej sprawie na poziomie europejskim; dopytywano go też, czy będzie na ten temat rozmawiał podczas posiedzenia Rady Europejskiej w przyszłym miesiącu.
Nie ma Rady Europejskiej, podczas której nie podnosiłbym tego wątku - odpowiedział Morawiecki. Zaznaczył, że tłumaczy za każdym razem „jak niebezpieczna jest ruska propaganda, jak sprawny jest Kreml w sączeniu swoich fake newsów, we wpływaniu na wynik wyborczy w różnych miejscach, nawet w tak potężnym państwie, jakim są USA”.
W związku z tym ten pomysł o tym, aby zacząć to weryfikować, w sposób pełny, techniczny, profesjonalny jest pomysłem właściwym. Ja mam nadzieję, że tam znajdzie się wystarczająco dużo chętnych instytucji i państw, które ten pomysł podchwycą i oczywiście będę bardzo mocno mówił o tych wpływach rosyjskich i o tym, żeby zbadać je na poziomie specjalnej komisji. Przecież ona będzie pod wpływem PE, KE, państw członkowskich. Nie ma czego się bać, zachęcam naprawdę do zbadania tego - powiedział szef rządu.
Według niego, „wyraźnie widać, że jak się uderzy w stół, to jakieś nożyce się odzywają”.
Dlaczego się ta nasza szanowna opozycja, a w szczególności pan Tusk tak śmiertelnie boi tej komisji weryfikującej wpływy rosyjskie? Przecież wystarczy żeby (Donald Tusk) powiedział, o czym rozmawiał z (Władimirem) Putinem na molo w Sopocie czy w samolocie, o czym rozmawiali ze sobą kilka razy w sytuacji, kiedy nie było to rejestrowane, nie było z tego żadnego sprawozdania - mówił premier.
Morawiecki zaznaczył, że jest w kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Rozmawialiśmy o tym (o komisji - PAP), i oczywiście tutaj na poziomie Rady Europejskiej będę działał w tej sprawie- zapowiedział szef rządu.
Czytaj też: Kary za nieważne OC: Rekordowe stawki
Czytaj też: Cena gazu zmienia kierunek!
pap, jb