INWAZJA NA UKRAINĘ
Ukraińcy przypuścili atak. Gdzie odnoszą sukcesy?
Mnożą się oznaki, że siły ukraińskie przeniknęły przez pierwszą linię rosyjskiej obrony na południowym froncie w obwodzie zaporoskim i powiększają klin w kierunku posiadającego strategiczne znaczenie miasta Tokmak – pisze w piątek CNN.
Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych podał w piątek, że wojska ukraińskie odniosły kolejne sukcesy w dwóch kierunkach: wioski Nowoprokopiwka oraz osady Oczeretuwate. Wcześniej władze ukraińskie poinformowały o wyzwoleniu wioski Robotyne, choć nadal trwają walki na południe od niej.
Według sztabu siły ukraińskie konsolidują swoje pozycje, ostrzeliwują ogniem artyleryjskim wrogie cele i prowadzą działania skierowane przeciw artylerii wroga.
CNN podkreśla, powołując się na jednego z najbardziej znanych rosyjskich blogerów wojskowych, WarGonzo, że ukraińskie siły umocniły się w Robotynem i „atakują Nowoprokopiwkę, która jest pod intensywnym ostrzałem”.
Siły ukraińskie przypuściły tez jednoczesny atak w okolicach wsi Werbowe bardziej na wschód. Trwa tam obecnie intensywna wymiana ognia.
Inny bloger, Rogozin na frontie, napisał zaś, że siły ukraińskie zgromadziły dużą liczbę pojazdów opancerzonych. „Wróg zbiera siły na decydujące uderzenie. Muszą dojść do Werbowego, a potem do Tokmaku. Bronimy się” – napisał.
Bloger Biełorusskij Siłowik napisał, że „w tej chwili największym powodem do niepokoju jest Robotyne” i „chłopakom jest tam naprawdę ciężko”. „Obiektywnie zaczyna się czuć brak nowej krwi na froncie” – dodał.
Jeszcze inny bloger napisał, że w okolicy Robotynego trwają ostre walki. „Dranie posuwają się szybko do przodu pod osłoną ognia artyleryjskiego” – oznajmił.
Kolejny bloger ocenił, że nadszedł krytyczny moment na polu walki i siły rosyjskie muszą jeszcze utrzymać pozycje co najmniej przez półtora miesiąca, aby spróbować zdobyć tereny na innym odcinku frontu.
Czytaj też: Rosja zmobilizuje aż tylu rezerwistów? Padła liczba
Czytaj też: Rośnie presja na dowództwo. A gdzie Surowikin?
PAP/kp