Informacje

Francja / autor: fot. Fratria
Francja / autor: fot. Fratria

We Francji bez zmian: Zamieszki i ranni policjanci

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 września 2023, 12:30

    Aktualizacja: 24 września 2023, 19:17

  • Powiększ tekst

Podczas sobotniej demonstracji przeciwko przemocy policji w Paryżu manifestanci zaatakowali radiowóz żelaznymi prętami; obrażeń doznało trzech funkcjonariuszy, którzy zostali ewakuowani przez specjalną jednostkę Brav-M - powiadomiły francuskie agencje informacyjne i media.

W sobotę w Paryżu i wielu innych miastach Francji ponad 31 tys. osób protestowało przeciwko przemocy i rasizmowi w policji. „Bez sprawiedliwości nie ma pokoju” - skandowało około 9 tys. demonstrantów w stolicy.

CZYTAJ TEŻ:

Niemcy wściekli na polskie inwestycje!

Ukraina składa skargę na Polskę. „Nie robi wrażenia”

Podczas protestów w Paryżu demonstranci zaatakowali radiowóz, który utknął w tłumie. Jeden z policjantów wyciągnął broń, grożąc jej użyciem. W samochodzie znajdowało się czterech funkcjonariuszy, trzech zostało rannych. Nie podano żadnych informacji na temat stanu zdrowia poszkodowanych. Prefekt paryskiej policji Laurent Nunez przekazał doniesienia o trzech osobach aresztowanych w związku z tym zdarzeniem.

Interwencja specjalnej jednostki policyjnej Brav-M „umożliwiła zatrzymanie akcji i udzielenie schronienia” funkcjonariuszom – relacjonowała komenda główna policji w rozmowie z agencją AFP. Brutalny film ze zdarzenia, opublikowany w mediach, wywołał poruszenie we francuskim społeczeństwie.

Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin potępił na platformie X (d. Twitterze) „niedopuszczalną przemoc”, której ofiarą padła policja. „Widzimy, dokąd prowadzi nienawiść do (funkcjonariuszy)” – podkreślił polityk. Podobny komunikat zamieścił w mediach społecznościowych również prefekt paryskiej policji.

Zamaskowani manifestanci zdewastowali także okna i wejście do oddziału banku Caisse d’Epargne na północy stolicy.

Z Paryża Katarzyna Stańko

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych