Hiszpania brutalnie rozprawia się z protestującymi!
Kilkanaście tysięcy osób zgromadziło się w czwartkowy wieczór w stolicy Hiszpanii Madrycie na protestach przeciwko planom rządzących krajem socjalistów (PSOE) premiera Pedro Sancheza objęcia amnestią separatystów z Katalonii. Podczas wiecu policja użyła siły.
Funkcjonariusze użyli pałek i kul gumowych wobec najbardziej krewkich uczestników wiecu, który zgromadził ponad 8 tys. osób pod siedzibą PSOE.
Według komunikatu stołecznej policji funkcjonariusze zatrzymali 15 uczestników wieczornej demonstracji.
CZYTAJ TEŻ:
Glapiński: Czekam na przeprosiny ekspertów TVN!
Nowy kulinarny hit w Chinach: Pizza z wężem!
Przed interwencją policji część manifestantów obrzuciło funkcjonariuszy butelkami, kamieniami i petardami.
W czwartkowy wieczór antyrządowe manifestacje odbyły się też m.in. w Barcelonie, Walencji, Caceres, Murcji, Almerii, Maladze i Sewilli.
Podczas protestów demonstranci wznosili okrzyki przeciwko socjalistom, premierowi Sanchezowi oraz katalońskim separatystom. Skandowano m.in.: „Sanchez do więzienia!”, „Nie dla amnestii!”, „Socjaliści-terroryści”.
Od tygodnia w hiszpańskich miastach trwają antyrządowe protesty. Demonstranci gromadzą się pod madrycką siedzibą socjalistów oraz jej regionalnymi przedstawicielstwami.
Rządzący Hiszpanią socjaliści porozumieli się w czwartek z partią Razem dla Katalonii (Junts), byłego premiera tego regionu Carlesa Puigdemonta, w sprawie amnestii dla katalońskich separatystów. W zamian secesjoniści zobowiązali się poprzeć trzeci gabinet lidera socjalistów Pedro Sancheza.
Na początku listopada podobne porozumienie socjaliści osiągnęli z Republikańską Lewicą Katalonii (ERC), które podobnie jak Junts ma 7 posłów w 350-osobowym Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu.
Pomimo wyborów parlamentarnych zorganizowanych 23 lipca Hiszpania wciąż pozostaje bez rządu. Wprawdzie głosowanie wygrała kierowana przez Alberto Nuneza Feijoo Partia Ludowa (PP), ale polityk tego centroprawicowego ugrupowania nie uzyskał we wrześniu wotum zaufania od Kongresu.
Do 27 listopada spodziewane jest głosowanie nad wotum zaufania dla trzeciego rządu Sancheza, który może liczyć na poparcie kierowanych przez siebie socjalistów, radykalnie lewicowego bloku Sumar, a także mniejszych ugrupowań regionalnych, w tym separatystów z Kraju Basków i Katalonii.
Marcin Zatyka
PAP/ as/