Informacje
Prezydent Chin Xi Jinping / autor: PAP
Prezydent Chin Xi Jinping / autor: PAP

Wyścig o metale rzadkie na chińskich warunkach

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 17 czerwca 2025, 16:28

    Aktualizacja: 17 czerwca 2025, 16:34

  • Powiększ tekst

Nowoczesne, zaawansowane technologie także te wojskowe wymagają dużych ilości metali i pierwiastków ziem rzadkich, ale dominacja Chin w tym zakresie wskazuje, że tak Europa jak USA są i będą od ich importu uzależnione.

Pozyskiwanie strategicznych metali pierwiastków, bez których ani produkcja zbrojeniowa ani aut elektrycznych, wiatraków czy telefonów komórkowych jest głównym wyzwaniem współczesnej i nowoczesnej gospodarki. A ze względu na pozycję, jaką w wydobyciu i przetwórstwie ma Państwo Środka, dla krajów Zachodu to też kwestia bezpieczeństwa, o czym dyskutowali uczestnicy panelu zatytułowanego „Walka o metale rzadkie” w drugim dniu Forum Bezpieczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej.

Dr  Krzysztof Ligęza z Akademii Marynarski Wojennej wskazał, że zarówno Stany Zjednoczone jak Europa w ostatnich latach zaniedbały sprawę pozyskiwania pierwiastków krytycznych. Choć powinny zdawać sobie sprawę z konsekwencji działań Chin. – Teraz przepaść między tym państwem a  unią i USA staje się coraz większa - dodał - Brniemy w ślepą uliczkę, zostając w tyle i perspektyw na dogonienie Chin praktycznie nie ma. Wyścig o metale rzadkie odbywa się na chińskich warunkach.

Magdalena Wdowin - dyrektor Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN uważa, że ostre normy środowiskowe, które praktycznie uniemożliwiają wydobycie pierwiastków, przyczyniły się do tego, że Europa pozostała w tyle za Chinami. Dodała tez, że  „UE strzeliła sobie w kolano restrykcyjnymi przepisami” i albo pójdzie w nowe technologie przetwórstwa, bardziej sprzyjające środowisku oraz w poszukiwania substytutów, albo będzie nadal miała problemy z pozyskaniem surowców i uzależnieniem od Chin.

Prezes francuskiego MENA Research Center Denys Kolesnyk podkreślał, że Chiny, które od lat stawiają na inwestycje w surowce i metale ziem rzadkich w Afryce czy Azji, nie interesują się ani kwestiami praw człowieka ani społecznymi czy środowiskowymi. - To widać było w czasie ich działań w Afryce, gdzie chińskie firmy realizują kolejne projekty. Na przykład w Kongo przy wydobyciu kobaltu największymi operatorami są właśnie Chińczycy. Dla porównania - Rosja stawia w Afryce na złoto i diamenty – dodał ekspert.T

Dyrektor Wdowin przypomniała też, że pierwiastki są określane jako rzadki ze względu na trudną eksploatację, a technologie wydobycia i przetwórstwa są bardzo drastyczne dla środowiska, wykorzystuje się do tego na przykład kwas azotowy i siarkowy. A to powoduje skażenie gleb, wód i jest szkodliwie dla żywych organizmów. Jednak są niezbędne, skoro na przykład do produkcji telefonu komórkowego stosuje się 7 pierwiastków, a w jednym modelu toyoty - 10 kg, zaś na farmę o mocy 1 MW przypada 240 kg metali. Stąd prognozy, że  do 2040 roku popyt na pierwiastki wzrośnie siedmiokrotnie - Jesteśmy skazani na import – dodała Magdalena Wdowin.

Oprac. AŁ

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych