Informacje

fot. Ministerstwo Finansów
fot. Ministerstwo Finansów

Rząd chce w trzy lata poprawić ściągalność VAT o ponad 4 mld euro

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 kwietnia 2016, 13:07

  • 2
  • Powiększ tekst

Celem MF jest zmniejszenie luki VAT-owskiej w ciągu trzech lat do ok. 15 proc. wpływów z tego podatku z obecnych 26 proc. - podał szef MF Paweł Szałamacha. Dla porównania w krajach skandynawskich luka jest na poziomie 4-5 proc.

W wartościach bezwzględnych - według niego - oznaczałoby to zejście z poziomu ok. 10 mld euro rocznie do 5,5-5,8 euro. "To jest realistyczny cel, który chciałbym osiągnąć" - powiedział. Dodał, że osiągnięcie go, przesunie nas z grupy najgorszych pod tym względem państw do grupy "średniaków". Dopiero po osiągnięciu tego celu - wskazał - będziemy mogli aspirować do roli liderów, czyli krajów skandynawskich, gdzie luka jest na poziomie 4-5 proc.

Właśnie lukę VAT-owską minister uznał za jeden z istotniejszych elementów szarej strefy, która, jak mówił, według polskich szacunków stanowi 12 proc. PKB, a według danych Banku Światowego aż jedną czwartą gospodarki.

By tę lukę zmniejszyć rząd i MF planują przedsięwzięcia prawne, instytucjonalne, a także perswazyjne. Wymienił w tym kontekście pakiet zmian ustawowych, uszczelniających przepisy. Szałamacha zwrócił jednocześnie uwagę, że prawnicy czasami przywiązują zbyt dużą wagę do samych zmian prawa, a zbyt małą do jego przestrzegania w określonych warunkach kulturowych.

Zmianą instytucjonalną ma być powołanie Krajowej Administracji Skarbowej z połączenia służby celnej i organów skarbowych. KAS ma być wyposażona w "nowoczesne narzędzia informatyczne".

Najtrudniejsza, zdaniem ministra, będzie zmiana postaw. Trzeba bowiem zmienić przekonanie przedsiębiorców, że wygrywa ten, co nie płaci podatków - mówił. Za jedno z udanych działań w tej sferze uznał wprowadzoną przez poprzednią ekipę loterię paragonową.

"Wszystkie te elementy razem spowodują pozytywny efekt w postaci osuszania szarej strefy" - powiedział Szałamacha.

Występujący na odbywającej się w MF konferencji wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński pół żartem przywoływał opinię, że poziom szarej strefy w danym państwie zależy od nasłonecznienia - czym większy, tym jest ona większa.

Mówił też, że w przypadku Polski największe straty dla gospodarki w związku z szarą strefą są w branży naprawy samochodów i w handlu.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze