Informacje

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Ekspert w "Finacial Times": Gaz łupkowy doprowadzi do kryzysu Gazpromu i całej Rosji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 września 2012, 11:29

  • 2
  • Powiększ tekst

Rosyjski Gazprom znalazł się w kryzysie i prawdopodobnie 'padnie ofiarą rewolucji gazu łupkowego', co odbije się na dochodach Rosji - uważa szwedzki ekonomista Anders Aslund.

Szwedzki ekonomista Anders Aslund w artykule w piątkowym "Financial Times" ocenia, że rosyjski Gazprom znalazł się w kryzysie i prawdopodobnie "padnie ofiarą rewolucji gazu łupkowego", co odbije się na dochodach Rosji i jej modelu "kapitalizmu państwowego".

Gaz łupkowy będzie miał prawdopodobnie znaczące konsekwencje dla rosyjskiego kapitalizmu państwowego i władzy prezydenta Władimira Putina

- pisze Aslund, ekspert waszyngtońskiego Peterson Institute for International Economics, w przeszłości doradca rządów Rosji i Ukrainy.

Według niego dostępność taniego gazu łupkowego w USA sprawiła, że duże ilości gazu skroplonego (LNG), które miały trafić do USA, "są teraz kierowane do Europy". Ceny gazu w Europie spadły i Gazprom w Niemczech był zmuszony obniżyć ceny, choć "nalega na utrzymanie wysokich cen w kontraktach w Europie Wschodniej".

Gazprom otrzymał też według Aslunda "drugi cios", gdy Komisja Europejska wszczęła przeciwko niemu postępowanie antymonopolowe. Zdaniem ekonomisty KE najprawdopodobniej wygra w tym sporze. "W konsekwencji Gazprom będzie musiał zrezygnować ze swojej polityki cenowej i być może obniżyć o połowę ceny europejskie, co będzie niszczące dla jego dochodów" - prognozuje Aslund.

Dodaje, że w 2011 roku "Gazprom był formalnie najbardziej dochodową firmą na świecie", ale "te dochody raczej nie są prawdziwe". Aslund, powołując się na niewymienionych z nazwiska analityków inwestycyjnych, ocenia, że znaczna część tych dochodów "znikła na skutek nieefektywności i korupcji". Ekonomista powołuje się także na opinie o rozdzielaniu dochodów Gazpromu przytaczane przez polityków opozycji rosyjskiej i dodaje, że Gazprom "wydaje się głównym kremlowskim funduszem na łapówki".

Ekonomista przypomina, że Gazprom wstrzymał zagospodarowywanie "gigantycznego złoża Sztokman", i przewiduje, że "następnym krokiem będzie wycofanie się ze zbytecznego i nadmiernie kosztownego projektu gazociągu South Stream", którym surowiec z Rosji i Azji Środkowej ma być tłoczony do Europy z ominięciem Ukrainy. Jednak "to raczej nie wystarczy i niefunkcjonalne byłe radzieckie ministerstwo przemysłu gazowego trzeba będzie podzielić na prawdziwe firmy, które powinny być sprywatyzowane" - dodaje.

Oceniając, że "upadek Gazpromu jest prawdopodobny", Aslund prognozuje: "Wraz z nim dochody Rosji się zmniejszą. Putinowski model kapitalizmu państwowego otrzyma silny cios".

mik, PAP

Powiązane tematy

Komentarze