Naczelny lekarz Anglii: Wkrótce znowu możemy mieć kłopoty
Pandemia Covid-19 w Wielkiej Brytanii jeszcze się nie skończyła i zaskakująco szybko możemy znowu wpaść w kłopoty – ostrzegł naczelny lekarz Anglii Chris Whitty przed zapowiedzianym na poniedziałek zniesieniem wszystkich prawnie obowiązujących restrykcji w Anglii
Wskazał, że liczba osób w szpitalach z powodu Covid-19 podwaja się mniej więcej co trzy tygodnie i jeśli ten trend zostanie utrzymany, może ona osiągnąć dość przerażające rozmiary. Dodał, że na razie „są one znacznie niższe niż były poprzednio, ale w żaden sposób nie są to trywialne liczby”.
Nie powinniśmy nie doceniać faktu, że możemy znowu wpaść w kłopoty zaskakująco szybko. W żaden sposób nie wyszliśmy jeszcze z tym z lasu. Jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji ze względu na program szczepień, leki i wiele innych rzeczy. Ale mamy jeszcze przed sobą długą drogę do przejścia w Wielkiej Brytanii i jeszcze dłuższą globalnie – powiedział Whitty w czwartek wieczorem na webinarium zorganizowanym przez londyńskie Muzeum Nauki.
Jak mówił, spodziewa się, że większość ludzi – mimo zniesienia restrykcji w Anglii w poniedziałek – nadal będzie postępować bardzo ostrożnie.
Patrząc w przyszłość, Whitty powiedział, że w perspektywie średnioterminowej koronawirus może zmutować w ten sposób, że stanie się odporny na szczepionki, co mogłoby trochę cofnąć Wielką Brytanię w kierunku do najgorszych dni pandemii. Im więcej upływa czasu, tym więcej mamy do dyspozycji narzędzi naukowych, tym mniej jest to prawdopodobne, ale nigdy nie można całkowicie wykluczyć takiej możliwości - przekonywał.
Uwagi wygłoszone przez Whitty’ego były w nieco odmiennym tonie niż to, co w czwartek powiedział premier Boris Johnson. Szef brytyjskiego rządu mówił, że jest „wysoce prawdopodobne”, iż najgorsza część pandemii już minęła, choć przyznał, że kiedy ograniczenia w Anglii zostaną zniesione, będzie więcej przyjęć do szpitali i więcej zgonów.
W czwartek poinformowano, że w ciągu ostatniej doby wykryto 48,5 tys. nowych zakażeń, co jest najwyższym bilansem od pół roku, i stwierdzono 63 kolejne zgony – najwięcej od końca marca.
PAP/mt
Czytaj też: Włochy: w ciągu tygodnia wzrost zakażeń o ponad 60 procent