Opinie
www.sxc.hu
www.sxc.hu

Zabawa Tuska "w państwo" trwa

Janusz Szewczak

Janusz Szewczak

polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji

  • Opublikowano: 12 lutego 2014, 13:44

    Aktualizacja: 12 lutego 2014, 17:25

  • Powiększ tekst

Bezprawie i stan degeneracji polskiego państwa osiągnął absolutne szczyty. Nie wiadomo, czy obecna władza całkiem już odleciała, czy po prostu nigdy nic nie potrafiła.

Obecny rząd i koalicja po blisko 7 latach swego funkcjonowania, na poczet własnych sukcesów może sobie zapisać, że oto właśnie "Operacja Trynkiewicz" zakończyła się całkowitą klęską - groźny pedofil, morderca dzieci, właśnie wychodzi na wolność. W przeciwieństwie do operacji OFE, która zakończyła się na razie "pełnym sukcesem" przeniesienia 150 mld zł obligacji do ZUS.

Jednakże operacja "praca dla Polaków", po 7 latach funkcjonowania rządu premiera D. Tuska zakończyła się kompletną katastrofą: 2,2 mln bezrobotnych, 500 tys. nowych emigrantów tylko w 2013 r. i zagrożenie ucieczką z Polski w 2014 r. kolejnych 500 tys. młodych Polaków. Za to znów "Operacja Zadłużenie" zakończyła się fantastycznym sukcesem: dług publiczny wzrósł z kwoty 537 mld zł do prawie 1 bln zł, dług zagraniczny do kwoty 365 mld dol., a udział kapitału zagranicznego w polskim długu wzrósł do 57 proc.

W ramach operacji "Troski o polskich emerytów" w marcu tego roku 9 mln emerytów i rencistów dostanie podwyżkę w wysokości 1,6 proc., co oznacza średnio podwyżki pomiędzy 13-30 zł. W ramach zaś tzw. ożywienia gospodarczego i wzrostu konsumpcji oraz tworzenia nowych miejsc pracy, bezrobocie w styczniu wzrosło do 14 proc., a w styczniu nawet wódka przestała się sprzedawać. W ramach operacji udogodnienia do polskich przedsiębiorców i podatników znacząco wzrosły wszystkie podatki, już dziś płacimy w relacji do naszej siły nabywczej 3 razy wyższe podatki niż Anglicy.

W ciągu 7 lat urzędowania koalicji PO-PSL składka minimalna ZUS wzrosła dla polskiego przedsiębiorcy o 43 proc. W ramach operacji dbania o budżet państwa i jego dochody, od 7 lat systematycznie spadają o dziesiątki miliardów złotych dochody podatkowe budżetu państwa deficyt wzrósł do 40 mld zł, a zaległości podatkowe do 50 mld zł. Już wkrótce będziemy płacić Katarowi za gaz krocie, choć nie będziemy mogli go odebrać.

W trosce o polskich konsumentów premier D. Tusk właśnie odwołał szefową UOKiK, bo ośmieliła się nałożyć na banki i duże firmy ubezpieczeniowe i finansowe 400 mln zł kar i blokowała tworzenie monopoli, a tym samym podwyżki cen. Kompromitacja, blamaż, bezradność, nieudolność, kłamstwo to idealne instrumenty, które pasują do pasma porażek obecnego rządu w ostatnich 7 latach. Mieliśmy mieć kraj silny, tani, przyjazny i dobrze zorganizowany.

Po rządach obecnej koalicji mamy dokładnie odwrotną sytuację, mamy kraj słaby, z którym nikt nie musi się liczyć, tak drogi dla wielu milionów Polaków, że nawet mając pracę nie są oni w stanie utrzymać rodziny i muszą masowo emigrować. Mamy kraj wrogi wobec własnych obywateli, przedsiębiorców, podatników, polskich rodzin, a nawet zwykłych kierowców. Patronem tego rządu, spokojnie mógłby zostać R. Ochódzki prezes z legendarnego filmu "Miś". Pytanie więc brzmi, czy jako naród straciliśmy już całkowicie zdrowy osąd, trzeźwość umysłu, a nawet instynkt samoobrony? Czy tylko rządzący dziś nami politycy całkiem już odlecieli, czy też to my obywatele III RP nie nadążamy już za skalą kłamstw, kombinacjami i manipulacjami?

Ta władza dzięki pożytecznym idiotom, totalnym nieudacznikom, profesjonalnym kłamcom i zwykłym płatnym zdrajcom ogrywa nas i okrada na całego, ku uciesze dyżurnych autorytetów ze studia TVN-24 czy rządowych PR-owców. Gdzie tak naprawdę dziś jesteśmy, jako państwo, naród czy gospodarka? Jaka jest dziś prawdziwa, nie ta propagandowa kondycja Polski i Polaków? Jaki jest ten uczciwy bilans dokonań ostatniego 25-lecia, ale i ostatniego 7-lecia? Jaka jest realna zasobność naszego państwowego skarbca i naszych prywatnych portfeli? Czy straciliśmy wszelkie szanse, czy w porę przyjdzie ratunek? Kiedy przestaniemy być krajem prawdziwych nonsensów ekonomicznych, życiowych i prawnych absurdów, krajem niewykorzystanych szans i prawdziwym Eldorado dla obcych?

W najbliższy weekend poznamy zarysy programu gospodarczego największej partii opozycyjnej. Polacy chcieliby wiedzieć i wierzyć, że istnieją realne szanse, by naprawić to co tak skutecznie psuto przez wiele ostatnich lat. Tej nadziei nie wolno zawieść.


Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych