Informacje

Niewolnictwo - zdjęcie ilustracyjne.   / autor: Pixabay
Niewolnictwo - zdjęcie ilustracyjne. / autor: Pixabay

Facebook cenzuruje zasięg kampanii dotyczącej obrony kobiet

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 stycznia 2022, 16:00

    Aktualizacja: 4 stycznia 2022, 16:55

  • Powiększ tekst

Na kampanię w obronie porywanych i sprzedawanych kobiet, podjętą przez brytyjskie biuro stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie, Facebook nałożył ograniczenia. Dyr. polskiej sekcji PKWP ks. prof. Waldemar Cisło nazywał to cenzurą. Mamy do czynienia z chrystianofobią – zaznaczył.

W listopadzie ubiegłego roku brytyjskie biuro Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie rozpoczęło kampanię na rzecz walki z przemocą seksualną wobec chrześcijanek w krajach muzułmańskich. W związku z tym powstała petycja i raport „Usłysz jej płacz”.

Dokument wymieniał te regiony, gdzie kobiety najczęściej padają ofiarami przemocy, po jaką sięgają islamscy ekstremiści. Wśród nich jest Egipt” – zauważył ks. prof. Waldemar Cisło w komunikacie przekazanym we wtorek PAP. Dodał, że ok. 800 dziewcząt rocznie jest tam porywanych i na siłę wydawanych za mąż.

Wspomniał także o Nigerii, gdzie „Boko Haram porwało 300 uczennic”. „Szybko je wywieziono z tego terenu i na siłę wydawano za mąż za muzułmanów” – powiedział ks. prof. Cisło.

Zaznaczył, że „tam, gdzie chrześcijanie są mniejszością, zabiera się im wszelkie prawa”. Jako przykład wskazał Mosul przejęty przez Państwo Islamskie, w którym na rynku sprzedawano do niewoli jazydki. „Kobiety miały kartki z ceną” – zauważył dyr. polskiej sekcji PKWP.

Wyjaśnił, że kampania podjęta przez brytyjskie biuro PKWP miała nagłośnić ten dramat.

Przemoc wobec nich to pogwałcenie podstawowych praw ludzkich i religijnych” – ocenił ks. prof. Cisło.

Tymczasem Facebook ograniczył zasięg kampanii. W mediach społecznościowych zablokowana została promocja petycji w obronie chrześcijanek.

To cenzura, która wpisuje się w deprecjonowanie wartości chrześcijańskich w Europie” – podkreślił ks. prof. Cisło. Stwierdził, że „mamy do czynienia ze zjawiskiem chrystianofobii”.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie podtrzymuje, że Facebook, blokując kampanię wsparcia dla cierpiących kobiet, nie określił, jakie wytyczne i w jaki sposób zostały naruszone. Ograniczenia nie zostały wycofane.

Facebook stał się sędzią, ławą przysięgłych i katem – czytamy w oświadczeniu brytyjskiego biura.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga katolikom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje m.in. ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu i pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.