INWAZJA NA UKRAINĘ
W. Bryt.: Rosja zmienia taktykę, będzie więcej bombardowań
Brytyjski minister obrony Ben Wallace powiedział w środę, że Rosjanie wyraźnie zmienili taktykę i bombardowanie ukraińskich miast może się tylko nasilać. Wyraził opinię, że prezydent Rosji Władimir Putin nie przejmuje się sankcjami.
W rozmowie z telewizją Sky News ocenił, że rosyjska inwazja „jest znacznie opóźniona w stosunku do harmonogramu”. „Choć widzieliśmy dziś kilka materiałów filmowych przedstawiających siły rosyjskie w Charkowie - potencjalnie w środku miasta - to nie są one w stanie utrzymać miasta. Rosjanie ponoszą straty i idzie im bardzo powoli” - wskazał.
Wallace powiedział, że rosyjski konwój zbliżający się do Kijowa prawdopodobnie utknął z kilku powodów. Wyjaśnił, że zapewne Rosjanie mają problemy z dostawami, dodatkowo zwiększone przez „bardzo sprytny” ukraiński opór. „Widzimy, że taktyka nie była właściwa. (Rosjanie) byli raczej pewni, że zajmą wiele z tych miast w ciągu kilku godzin, a nie dni” - mówił brytyjski minister obrony.
Dodał, że Rosjanie ponoszą znacznie więcej ofiar w ludziach niż zakładali, co powoduje zmianę ich taktyki. „To, co teraz widzimy, to ciężkie bombardowania w nocy, a w niektórych przypadkach naloty dywanowe na miasta, (siły rosyjskie) nie będą za to wchodzić do miast w takim stopniu jak dotąd. Powoli, ale nieuchronnie będą starali się otoczyć miasta i albo je ominąć, albo zbombardować. Taka jest rzeczywistość i obawiam się, że będzie jeszcze gorzej. Rosyjska doktryna jest coraz cięższa i twardsza” - wyjaśnił Wallace.
Zapytany o wpływ nakładanych przez Zachód sankcji na Rosję, Wallace wyraził opinię, że Putin „nie dba o to” i prawdopodobnie porównał obecne retorsje z sankcjami nałożonymi na jego kraj w 2014 roku po aneksji Krymu i wszczęciu konfliktu w Donbasie, aby ocenić, czy może przetrwać powtórkę.
Czytaj też: Premier: Polska pomaga wszystkim uchodźcom wojennym
PAP/kp