"Bild": Chaos na dworcu w Berlinie, napływ uchodźców trwa
W nocy ze środy na czwartek na głównym dworcu kolejowym w Berlinie zapanował chaos. Coraz więcej uchodźców napływało do stolicy pociągami, czego efektem były przepełnione schody ruchome i perony. Wielu berlińczyków przybyło, aby przyjąć ludzi - pisze w czwartek dziennik „Bild”
Tylko w środę pięć bezpośrednich pociągów z Warszawy przywiozło uchodźców wojennych. „Sytuacja zmieniła się dramatycznie” - powiedziała w czwartek rano cytowana przez „Bild” berlińska senator do spraw społecznych Katja Kipping - „liczby skoczyły w górę”. „Berlin jest dla wielu bramą do Europy”, mówi Kipping.
Burmistrz Berlina Franziska Giffey uważa, że w przyjmowaniu ludzi konieczna jest koordynacja działań na szczeblu krajowym. Berlin jest oczywiście dużym węzłem komunikacyjnym, a także celem podróży dla wielu osób przyjeżdżających tutaj - powiedziała w środę polityk. „Postaramy się to opanować także z naszej strony, na tyle, na ile będziemy w stanie” - powiedziała Giffey. „Ale potrzebujemy w tym także wsparcia ze strony innych krajów związkowych”.
Giffey uważa, że możliwe jest, iż ponad 20 000 uchodźców będzie potrzebowało zakwaterowania w Berlinie. „To bardzo zmienna liczba” - podkreśliła - „Nie wiemy, jak to się rozwinie”.
Czytaj też: Piekarz: Odciąć od SWIFT banki, które finansują ropę i gaz?
PAP/mt