Niemiecki gigant chce produkować na Ukrainie czołgi
Największa niemiecka firma zbrojeniowa Rheinmetall chce rozwijać swój biznes na Ukrainie, by w przyszłości móc produkować tam czołgi, systemy obrony przeciwlotniczej i amunicję. W najbliższych tygodniach podjęte zostaną próby zawarcia umów o współpracy i wspólnych przedsięwzięć z ukraińskimi firmami – powiedział szef firmy Armin Papperger.
Chodzi o joint ventures w zakresie systemów pojazdów, obrony przeciwlotniczej i amunicji. To umożliwi Ukrainie „obronę w perspektywie średnio- i długoterminowej”, stwierdził we wtorek w Duesseldorfie Armin Papperger, cytowany przez portal dziennika „Handelsblatt”. Inwestycje w nowe zakłady miałyby pochodzić od państwa ukraińskiego.
Jako konkretny przykład Papperger wymienił znany od dwóch miesięcy plan budowy na Ukrainie czołgów Panther. Według planów Rheinmetall, rocznie mogłoby powstawać nawet 400 czołgów. Dotychczasowe rozmowy z Kijowem w sprawie projektu czołgu są obiecujące - powiedział menedżer na walnym zgromadzeniu największej niemieckiej firmy zbrojeniowej.
Tak jak bojowy wóz piechoty Lynx powstaje w zakładzie na Węgrzech, tak „nasz nowo opracowany czołg Panther mógłby zjechać z linii produkcyjnej w ukraińskim zakładzie na podobnych zasadach”. W ciągu najbliższych dziesięciu lat popyt ze strony Ukrainy będzie bardzo duży.
Zwracając się do akcjonariuszy, Papperger powiedział, że można założyć, że „rok 2023 będzie najlepszym w historii firmy pod względem napływu zamówień”.
Czytaj też: Węgry: Chińczycy wybudują fabrykę baterii do aut elektrycznych
Czytaj też: Wojna gangów w Szwecji. Rośnie liczba przypadkowych ofiar
Czytaj też: Czechy: Coraz więcej cyberataków na instytucje publiczne
PAP/kp