AKTUALIZACJA
Odpowiedź Morawieckiego. Nokaut Hołowni
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaatakował wczoraj PiS i osobiście Mateusz Morawieckiego za stan finansów publicznych. Odpowiedź byłego premiera składała się z samych liczb i zaproszenia: „Zapraszam na debatę 1 na 1 poświęconą sytuacji finansów publicznych: czas i miejsce według Pana uznania. Nie ma się czego lękać. Pokażę Panu skąd wziąć pieniądze na Wasze obietnice”
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaatakował wczoraj PiS i osobiście Mateusz Morawieckiego za stan finansów publicznych: „Prawda jest taka, że zostawili nam budżet państwa - i pan Morawiecki za to odpowiada - w opłakanym stanie, z olbrzymimi ilościami pieniędzy wyprowadzonych na rzeczy, na które teraz okazuje się, że brakuje” - powiedział
Odpowiedź byłego premiera składała się głównie z liczb
Widać, że ktoś nie odrabiał prac domowych z matematyki, w czasach, gdy wolno było je zadawać. Panie Marszałku @szymon_holownia, krótka errata do Pana wystąpienia:
Dochody budżetowe 2007 rosną:
236 mld zł
2015: 289 mld zł
2023: 574 mld zł (bez ok. 37 mld = dochody z tarcz - gaz, prąd, ciepło, paliwa). Czyli 610 mld
VAT osiąga nowe rekordy:
2007: 96 mld zł
2015: 123 mld zł
2023: 244 (bez Tarcz: 281 mld zł). (bo co najmniej + 37 mld zł, jeśli nie wprowadzilibyśmy Tarcz: gaz, prąd, ciepło, żywność, paliwa, nawozy)
CIT wzrasta dramatycznie
2007: 32,2 mld zł
2015: 32,9 mld zł
2023: 94.8 mld zł (prognoza MF)
Dług publiczny w ryzach, a udział długu zagranicznego spada:
2007: 45,2%
2015: 51,3% (wzrost mimo zabrania OFE!!)
2023: 49,6%
Udział długu zagranicznego w długu Skarbu Państwa:
2007: 24,1%
2015: 34,9%
2023: 22,6%
Wszystkie te wzrosty wpływów do budżetu przy jednoczesnej obniżce stawek PIT i CIT.
Zapraszam na otwartą debatę o finansach publicznych - wybór czasu i miejsca pozostawiam Panu. Pokażę, jak znaleźć środki na spełnienie obietnic wyborczych. Bez strachu, to będzie pouczające! – napisał Mateusz Morawiecki
Wątpliwe, by Szymon Hołownia przyjął takie wyzwanie. Wie dobrze, że – posługując się sienkiewiczowskim językiem z Trylogii – „jatki proste tu będą” i merytorycznie nie ma najmniejszych szans.
Hołownia odpowiedział w spodziewany sposób
Marszałek Szymon Hołownia odniósł się absolutnie przewidywalny sposób do zaproszenia do debaty, wystosowanego przez Mateusza Morawieckiego.
Nie podjął rękawicy, tylko zalecił Morawieckiemu wstrzemięźliwość, „jeśli chodzi o chęć pouczania innych w rzeczach, o których nie ma się zielonego pojęcia„.
„Jeśli koledzy z PiS chcą z kimś debatować, to najpierw powinni podebatować z prokuratorem, komisjami śledczymi, najpierw powinni się rozliczyć z tego, co robili_” - powiedział marszałek Sejmu.
„Jak Morawiecki proponuje, że powie, jak sfinansować nasze obietnice wyborcze, to odpowiedź mam prostą: sfinansujemy je z tych pieniędzy, które rozkradli: z Funduszu Sprawiedliwości, +willi plus+. Odzyskamy te pieniądze dla Skarbu Państwa tak, jak zaczęliśmy je odzyskiwać” - stwierdził Hołownia.
Podsumowując: musiało mocno zaboleć ego - jako replikę przedstawił zero argumentacji merytorycznej, tylko atak personalny, obliczony na to, że „ciemny lud to kupi”.
Sek, PAP
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Potężna manipulacja na giełdzie! Interweniuje KNF
Masz garaż? Zobacz jak wysoki podatek zapłacisz