Szkody po sabotażu to dziesiątki milionów euro
Naprawa uszkodzonego podmorskiego kabla energetycznego EstLink 2 między Estonią a Finlandią potrwa do końca lipca 2025 r., a jej koszty szacowane są dziesiątki milionów euro – przekazał w sobotę operator przesyłowy Fingrid.
Wstępny etap naprawy już się rozpoczął, ale dokładnego harmonogramu jeszcze nie ma.
„Obecnie trwają badania dna morskiego. Oceniana jest skala uszkodzenia kabla” – powiedział szef departamentu w Fingrid Kimmo Nepola, cytowany w sobotę przez dziennik „Helsingin Sanomat”.
Wyjaśnił, że po zakończeniu oględzin kabel zostanie odcięty i zatkany, tak aby woda morska nie przedostawała się do środka.
Połączenie energetyczne EstLink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering ma długość około 170 km, z czego na odcinku ok. 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Kabel oddano do użytku w 2014 r. Stanowi ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 650 MW, które ma szczególne znaczenie dla Estonii. Obecnie działające połączenie Estlink 1 ma moc 350 MW.
Koszty naprawy kabla mają zostać podzielone między dwóch operatorów.
Do utraty przesyłu prądu kablem EstLink 2 doszło w środę. Fińskie władze podejrzewają, że związek z uszkodzeniem kabla może mieć tankowiec Eagle S, wchodzący w skład rosyjskiej floty cieni, który realizował kurs z Petersburga w stronę Egiptu. Jednostka została zatrzymana i skierowana na fińskie wody. Trwa dochodzenie w sprawie.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Sensacyjny zwrot w sprawie sprzedaży TVN. Nowy kupiec?
Monety z Polski idą na cały świat
Unijna dyrektywa, czyli paliwowy „strzał w stopę”
»»NIE PRZEGAP! Nowa akcja telewizji wPolsce24! Stały monitoring wzrostu cen w sklepach