Korupcja w Marynarce Wojennej - chodzi o przetarg na ochronę obiektów
Dwóch b. wojskowych i dwóch cywilów powiązanych z firmą ochroniarską zostało oskarżonych o korupcję przy przetargach na ochronę obiektów wojskowych, w tym Komendy Portu Wojennego w Gdyni. Przetargi warte były w sumie 90 mln zł, a łapówki wyniosły 100 tys. zł.
O skierowaniu do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Gdyni aktu oskarżenia w tej sprawie poinformował we wtorek PAP płk Dariusz Furmański, szef Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni, która nadzorowała wszczęte na początku ub.r. postępowanie.
Furmański wyjaśnił, że oskarżonymi w tej sprawie są dwaj byli już żołnierze zawodowi – st. chor. rezerwy Przemysław Ł. oraz chor. rezerwy Roman T. Obaj mieli czterokrotnie przyjąć łapówki w związku z zamówieniami publicznymi na wykonanie usług ochrony świadczonych przez prywatną firmę na rzecz Komendy Portu Wojennego w Gdyni oraz innych podlegających tej instytucji obiektów.
Prokurator dodał, że sprawa dotyczyła usług świadczonych w latach 2009-2014, a łączna wartość przetargów, które wchodziły w grę, wynosiła 90 mln zł. Z ustaleń poczynionych w śledztwie wynika też, że łączna wartość łapówek, jakie przyjęli wojskowi, wyniosła ok. 100 tys. zł.
Wojskowych oskarżono także o składanie fałszywych oświadczeń w dokumentach. Prokuratura nie udzieliła jednak informacji, na czym ten proceder miał w szczegółach polegać.
W tej samej sprawie o wręczanie łapówek lub nakłanianie do ich wręczenia oskarżono też dwie osoby cywilne – Macieja H i Krzysztofa Ch., powiązanych z jedną ze specjalistycznych firm mających specjalne uprawnienia do ochrony wojskowych obiektów.
Zarówno wojskowym, jak i cywilom mogą grozić kary do 10 lat więzienia.
W sprawie było też kilkoro innych podejrzanych, jednak – jak poinformowała prokuratura - w trakcie śledztwa postępowanie przeciwko nim umorzono.
Śledztwo w tej sprawie było prowadzone pod nadzorem prokuratury wojskowej przez żandarmerię wojskową w Gdyni oraz gdyńską i wojewódzką – pomorską komendę policji.
Jak informowały przed rokiem media, wykrycie korupcji w przetargach na ochronę Komendy Portu Wojennego w Gdyni i podległych jej obiektów było efektem kontroli, które przeprowadzono po tym, jak w kilku innych jednostkach wojskowych na Pomorzu natrafiono na podobny proceder.
Pod koniec u.br. Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Gdyni zakończyła śledztwo, w którym oskarżyła dwóch wojskowych z Centrum Wsparcia Teleinformatyki i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie (Pomorskie) oraz dwóch cywilów - pracowników firmy ochroniarskiej - w związku z korupcją przy przetargach na ochronę obiektów wojskowych. Wartość postępowań, w których miało dojść do nieprawidłowości, wynosiła ponad 26 mln zł.
Z kolei Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu w pod koniec ub.r. postawiła zarzuty ośmiu osobom - wojskowym i cywilom, które miały brać udział w korupcyjnym procederze przy przetargach na ochronę 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku (Pomorskie).
PAP/ as/