Analizy
Czwartek przynosi cofnięcie się dolara względem zdecydowanej większości walut po kilku dniach wzrostów / autor: Pixabay
Czwartek przynosi cofnięcie się dolara względem zdecydowanej większości walut po kilku dniach wzrostów / autor: Pixabay

Batalia o cła zaszkodzi dolarowi?

Marek Rogalski, Dom Maklerski BOŚ

Marek Rogalski, Dom Maklerski BOŚ

Główny analityk walutowy DM BOŚ

  • Opublikowano: 6 listopada 2025, 13:17

  • Powiększ tekst

Czwartek przynosi cofnięcie się dolara względem zdecydowanej większości walut po kilku dniach wzrostów. Koszyk dolara w postaci US Dollar Index wrócił poniżej kluczowych 100 punktów, a para EURUSD wróciła ponad poziom 1,15.

Czwartek przynosi cofnięcie się dolara względem zdecydowanej większości walut po kilku dniach wzrostów. Koszyk dolara w postaci US Dollar Index wrócił poniżej kluczowych 100 punktów, a para EURUSD wróciła ponad poziom 1,15. Na Wall Street mieliśmy wczoraj odbicie po tym, jak po mocniejszym spadku z wtorku, inwestorzy przystąpili do łapania dołków. Z kolei dane makro (ADP i ISM dla usług) były wczoraj lepsze - po ich publikacji po południu szanse na grudniową obniżkę stóp przez FED spadły do nieco ponad 60 proc. Dzisiaj rano nieco wzrosły do 65 proc., ale to nie tłumaczy tego, dlaczego dolar zaczął mocniej tracić.

Odpowiedzi należy szukać we wczorajszych obradach Sądu Najwyższego USA (tzw. SCOTUS), który przeprowadził wczoraj tzw. przesłuchania w kwestii zgłoszonego wcześniej przez sądy niższej instancji, wątku zasadności wprowadzenia ceł przez Donalda Trumpa na gruncie zastosowanych w tym względzie uprawnień - chodzi głównie o ustawę IEEPA z 1977 r. o tzw. międzynarodowych uprawnieniach nadzwyczajnych. Większość sędziów w SCOTUS wyrażała swoje wątpliwości w tym względzie - narracja idąca w stronę tego, że prezydent nadużył władzy może prowadzić do uznania działań ws. ceł za nielegalne, co finalnie może prowadzić do sporego chaosu prawno-gospodarczego w I kwartale 2026 r. Oficjalne stanowisko SCOTUS w tej sprawie jest spodziewane do końca grudnia. Sytuacja „zamieszania” może szkodzić dolarowi (niepewność, oraz perspektywa zwrotu części pobranych ceł, czyli odpływu dolarów, jeżeli administracja Trumpa nie „wymyśli” innych rozwiązań), ale i też wyhamować ostatnie wzrosty na rynkach akcji.

W czwartek rano dolar najmocniej traci wobec koron skandynawskich, jena, funta, oraz euro. Najbardziej stabilne są waluty Antypodów i dolar kanadyjski. Kalendarz makro jest ubogi, uwagę skoncentrują na sobie informacje z posiedzenia Banku Anglii - przeważa oczekiwanie, że BOE zdecyduje się odwlec obniżkę stóp procentowych w oczekiwaniu na szczegóły dotyczące przyszłorocznego budżetu, gdzie możliwa jest podwyżka podatków, co mogłoby pomóc funtowi. BOE wyda komunikat o godz. 13:00. Rano dostaliśmy z kolei informacje z Norges Banku - zaskoczeń nie było, decydenci utrzymali główną stopę procentową przy 4,00 proc. Wcześniej, niż zazwyczaj pojawiła się też publikacja danych Challengera na temat przyszłych zwolnień w USA. Zaskoczenie jest mocno negatywne - wzrost o 153 tys., co jest najwyższym poziomem od marca b.r. i zwyżką o ponad 175 proc. r/r. Perspektywa większej fali zwolnień w USA może sygnalizować niepewność otoczenia biznesowego, a także „urealnić” oczekiwania, co do rzeczywistych perspektyw dla rynku pracy. Ta kombinacja może nasilać „gołębią” presję na FED.

EURUSD powrócił powyżej 1,15

Para EURUSD powróciła ponad kluczowy poziom 1,15, chociaż impet odbicia nie jest duży. Sam fakt potwierdza jednak to, że ruch wzrostowy na dolarze widoczny zwłaszcza w ostatnich dniach, zaczyna gasnąć. Technicznie kluczowy rejon oporu to teraz 1,1541, bazujący na minimum z pierwszej dekady października b.r. Jego naruszenie byłoby sygnałem, że struktura spadkowa zaczyna się zmieniać szybciej. W przeciwnym wypadku możemy wrócić w ostatnie dołki wokół 1,1470.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD / autor: materiały prasowe BM BOŚ
Wykres dzienny EURUSD / autor: materiały prasowe BM BOŚ

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu prawa lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych