MFW: Protekcjonistyczna polityka USA wpłynie negatywnie na gospodarkę
Protekcjonistyczna polityka nowej administracji USA Donalda Trumpa prawdopodobnie będzie miała negatywny wpływ na gospodarkę i zniweluje pozytywne efekty stymulowania gospodarki - ostrzegła w piątek w Davos szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.
Prawdopodobnie ogólny wynik nie będzie pozytywny - powiedziała Lagarde podczas debaty na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
W kampanii przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych Trump, który w piątek zostanie zaprzysiężony jako 45. prezydent USA, zapowiadał protekcjonistyczne działania w sferze gospodarki. Groził m.in., że oskarży Chiny o manipulowanie kursem własnej waluty i że wdroży w związku z tym stosowne dochodzenie i procedury, a także obłoży towary importowane z Chin cłami sięgającymi 35 proc.
Zapowiadał też rewizję lub anulowanie międzynarodowych porozumień handlowych, których stroną są USA, np. największej na świecie umowy o wolnym handlu TPP, podpisanej przez USA i 11 państw regionu Azji i Pacyfiku. Umowa ta nie została jeszcze ratyfikowana przez wszystkich sygnatariuszy.
W grudniu Trump deklarował też ogromne cięcia podatków i regulacji dla amerykańskich firm, by zatrzymać je w USA, grożąc "konsekwencjami" przedsiębiorstwom, które zdecydują się przenieść produkcję do innych krajów.
Szefowa MFW Christine Lagarde została uznana w grudniu 2016r. winną zaniedbań w 2008r., kiedy kierowała resortem finansów Francji, a dotyczących złego wykorzystania 400 mln euro funduszy publicznych. Sama Lagarde nie przyznała się do winy. Sąd odstąpił od wymierzenia kary, a sama Lagarde wyjechała zanim wyrok został ogłoszony.
Na podst. PAP