Informacje

autor: PAP/EPA
autor: PAP/EPA

Merkel spotka się z rodzinami ofiar zamachu. Po roku

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 grudnia 2017, 16:30

    Aktualizacja: 18 grudnia 2017, 16:34

  • 0
  • Powiększ tekst

Kanclerz Niemiec Angela Merkel obiecała rodzinom ofiar zamachu w Berlinie oraz osobom poszkodowanych w ataku islamskiego terrorysty większą pomoc ze strony władz. Merkel była ostatnio ostro krytykowana za brak empatii dla krewnych osób zabitych rok temu

Merkel powiedziała w poniedziałek w Berlinie, że zaplanowane na popołudnie spotkanie z rodzinami w urzędzie kanclerskim jest dla niej bardzo ważne.

Wiem, że niektórzy uważali, iż do takiego spotkania powinno było dojść wcześniej - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu. - Ważne jest dla mnie to, by dziś jeszcze raz podkreślić, że współczujemy rodzinom i rannym i że chcemy poprawić system (pomocy) - powiedziała Merkel.

Dodała, że jest świadoma, iż cierpienia i całkowitej zmiany życia nie da się zrekompensować.

Pomimo tego okazujemy współczucie i wszędzie tam, gdzie konieczne są zmiany, wprowadzimy poprawki - zapewniła.

Merkel oświadczyła, że jej rząd będzie zdecydowanie zabiegał o realizację propozycji wysuniętych przez pełnomocnika rządu do pomocy ofiarom, Kurta Becka.

Polityk SPD przedstawił 13 grudnia raport końcowy ze swojej działalności. Zaapelował o znaczne podwyższenie pomocy finansowej dla rodzin ofiar zamachu. Poinformował, że dotychczas urzędy przyjęły 132 wnioski o odszkodowanie. Małżonkowie ofiar otrzymali 10 tys. euro, a rodzeństwo po 5 tys.

W innych krajach (m.in. USA i Izraelu) sumy te są znacznie wyższe - stwierdził i dodał, że Niemcy powinny pójść za ich przykładem i wypłacać wyższe odszkodowania niezależnie od narodowości ofiar. Postulat ten poparł minister sprawiedliwości Heiko Maas.

Jedną z propozycji pełnomocnika jest utworzenie centralnej placówki, w której w przypadku podobnych zamachów krewni ofiar mogliby szybko uzyskać informację i pomoc.

Pochodzący z Tunezji terrorysta Anis Amri 19 grudnia 2016 roku zastrzelił w Berlinie polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał jego 40-tonową ciężarówką na świąteczny jarmark na śródmiejskim placu Breitscheidplatz, zabijając tam 11 osób i raniąc ponad 70. Udało mu się zbiec do Włoch, gdzie w cztery dni po zamachu zginął w wymianie ognia z policją.

Rodzina 37-letniego Polaka ma według Radia ZET uczestniczyć w spotkaniu z Merkel.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze