Informacje

autor: fot. Pixabay
autor: fot. Pixabay

Neutralność klimatyczna UE: Jak do niej dotrzeć?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 lipca 2019, 07:30

    Aktualizacja: 25 lipca 2019, 07:30

  • Powiększ tekst

W interesie Polski jest, by powstał plan operacyjny pokazujący, jak UE miałaby dojść do neutralności klimatycznej, jakie to oznacza koszty i kto te koszty ma ponieść - powiedział minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

Nie jesteśmy przeciwni neutralności klimatycznej, ale przestawienie polskiej gospodarki, która w ponad 80 proc. jest oparta na węglu, na gospodarkę bezemisyjną wymaga czasu i pieniędzy - podkreślił minister. Dodał, że koszty takiej rewolucji „to setki miliardów złotych”.

Przypomniał, że UE w swojej strategii klimatycznej jeszcze niedawno zakładała, że redukcja gazów cieplarnianych będzie następowała stopniowo tak, by pełną neutralność (stan, kiedy gospodarka produkuje tyle samo gazów cieplarniach, ile neutralizuje) osiągnąć w drugiej połowie tego wieku. Wskazał, że „przyspieszenie, które nagle nastąpiło w propozycjach polityków europejskich”, nie zostało poprzedzone żadnymi przygotowaniami czy analizami.

Jak mówił, ciężar takiego „szybkiego przestawienia” spadnie na kraje uboższe i w większym stopniu zależne od węgla, czego konsekwencją będzie znaczący wzrost ubóstwa energetycznego. „Polska podjęła działania, które mają znacząco ograniczyć emisję szkodliwych dla zdrowia gazów i pyłów, czego przykładem są m.in programy Czyste Powietrze, Energia Plus czy Geotermia Plus” - powiedział. Przypomniał też o inwestycjach, prowadzonych przez spółki energetyczne, które mają z - jednej strony - zwiększyć nasze bezpieczeństwo energetyczne, a z drugiej - przyczynić się do poprawy jakości powietrza.

Kwieciński wskazał, że są kraje, które neutralność klimatyczną mogą osiągnąć „praktycznie bezkosztowo”. Wymienił Francję, która ponad 80 proc. energii czerpie z atomu, a także kraje skandynawskie posiadające znaczne nadwyżki energii z energetyki wodnej.

Te kraje nie dość, że nie poniosą żadnych kosztów przekształcenia swojej energetyki, to jeszcze zarobią na eksporcie do krajów, które nie będą w stanie spełnić wymaganych norm” - powiedział minister. I zaznaczył, że to one będą dyktować ceny. Podkreślił, że w interesie Polski jest, aby „powstał plan operacyjny ukazujący, jak UE miałaby dojść do neutralności klimatycznej, jakie to oznacza koszty i kto te koszty ma ponieść”.

Jego zdaniem powinien zostać opracowany system kompensat tych kosztów, bo bez nich zarówno polską gospodarkę, jak i społeczeństwo czekają ogromne perturbacje.

Neutralność klimatyczna to szczytny cel i na pewno chcemy go osiągnąć, ale bez analiz i programów to tylko piękne hasło” - dodał.

W połowie czerwca br. podczas szczytu UE we wnioskach końcowych pojawiły się zapisy mówiące o dojściu UE do neutralności klimatycznej do 2050 r. Zostały one zablokowane przez Polskę i kilka innych państw unijnych. Strategia klimatyczna, nad którą od jakiegoś czasu pracuje UE, ma wyznaczać nowe cele dotyczące redukcji gazów cieplarnianych i zdecyduje o tym, jaki będzie kształt unijnej polityki w tym zakresie na najbliższe dekady.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych