Informacje

Nowy Jork  / autor: Pixabay
Nowy Jork / autor: Pixabay

W USA nawet do 200 tys. zgonów i miliony zakażonych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 marca 2020, 19:00

  • Powiększ tekst

W USA umrze 100-200 tys. osób zakażonych koronawirusem; przypadków zakażenia SARS-Cov-2 będą miliony - ocenił w niedzielę dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych dr Anthony Fauci.

W rozmowie ze stacją CNN immunolog zastrzegł, że są to jedynie szacunki, a epidemia dynamicznie się rozwija.

W ostatnich tygodniach Fauci niemal codziennie występuje na konferencjach w Białym Domu i udziela wywiadów amerykańskim mediom. Cieszy się powszechnym szacunkiem; media nazywają go „najsłynniejszym lekarzem Ameryki” i „skarbem narodowym”.

W sobotę w Stanach Zjednoczonych liczba ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa przekroczyła próg 2 tys. Liczba zgonów podwoiła się w niecałe trzy doby. W niedzielę rano było to już ponad 2,1 tys. zmarłych.

Eksperci i lokalne władze ostrzegają, że punkt szczytowy epidemii w USA jeszcze nie nastąpił. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) obawia się, że Stany Zjednoczone, zamieszkane przez blisko 330 milionów osób, mogą stać się kolejnym epicentrum pandemii.

Obecnie większość zgonów rejestrowana jest w stanie Nowy Jork. Duże ogniska choroby występują też w stanach Waszyngton, Kalifornia, Michigan, Luizjana i New Jersey.

Zdaniem doktor Debory Birx, przewodzącej grupy zadaniowej powołanej przez Biały Dom w związku z epidemią koronawirusa, nawet regiony USA z małą liczbą przypadków zakażenia muszą przygotować się na rozwój epidemii. „Żaden stan, żadna aglomeracja nie będą oszczędzone” - powiedziała Birx w rozmowie z telewizją NBC.

Amerykańscy lekarze i lokalne władze w dramatycznych apelach proszą o pomoc i dostawy sprzętu ochronnego oraz urządzeń medycznych.

Czytaj też: Koronawirus coraz mocniej uderza w USA

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych