Czy państwo uratuje polską gospodarkę?

Czy gospodarka szybko podniesie się po kryzysie koronawirusa i jak długo będzie trwał proces powracania do normalności?

Gościem Edyty Hołdyńskiej w Telewizji wPolsce.pl był Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.

Zdaniem Jacka Sasina, gdyby doszło do zmiany władzy na szczeblu prezydenckim - wielkie inwestycje, które są obecnie już realizowane w Polsce byłyby na pewno zagrożone, ponieważ mogłyby być skutecznie blokowane.

Dziś pomoc dociera do firm - wszędzie poza Warszawą.

To pokazuje filozofię działania Rafała Trzaskowskiego. Z jednej strony nieudolność jego administracji, z drugiej krytykowanie wszystkiego, co robi rząd. Pytanie czy nieudolność, czy celowe sabotowanie - zastanawia się minister Jacek Sasin.

Lockdown zablokował polską gospodarkę, ale także w jakiejś mierze działanie spółek skarbu państwa, które musiały zmagać się z nową sytuacją, a także pomagać, bo tego wymagał od nich premier Czy teraz sobie poradzą?

To wielkie wyzwanie, które stoi przede mną, przed Ministerstwem Aktywów Państwowych , ale też przed całym rządem. Nie możemy sobie pozwolić, by spółki skarbu państwa które działają w obszarze strategicznym poniosły jakiś szczególny uszczerbek w trakcie tego kryzysu, z którym już mamy do czynienia. Takie działania podejmujemy – mówił Jacek Sasin.

W programie padł przykład spółki PLL LOT, bo to jest ta firma, która praktycznie w ogóle zamroziła swoją działalność, oprócz takich akcji jak: „lot do domu” czy „cargo dla Polski”.

To są bardzo ważne zadanie wykonywane przez LOT na rzecz naszego dobra wspólnego, jednak nie dające możliwości zarobienia na bieżącą działalność. Przede wszystkim zarząd Lot-u podejmuje działania restrukturyzacyjne, tnąc stałe koszty na wynagrodzeniach i renegocjacji umów leasingowych. To ważna część działania. Zobaczymy, jaki to przyniesie efekt. Ale na pewno będzie też konieczne dofinansowanie LOTu. drogą pomocy publicznej,tak zresztą, jak to też dzieje się w innych krajach - podkreśla gość programu.