Łącki: Pieniądz w gospodarce zaczął szybciej krążyć. Takie zjawisko zawsze towarzyszy poprawie koniunktury
Drugi kwartał z rzędu maleją zatory płatnicze w gospodarce, a jednocześnie coraz więcej firm deklaruje poprawę swojej sytuacji finansowej. Więcej faktur jest płaconych w terminie, a szybsze krążenie pieniądza zaowocowało znaczącym skróceniem czasu oczekiwania na zapłatę. Indeks Należności Przedsiębiorstw osiągnął najwyższy od 5 lat poziom.
Takie budzące optymizm wyniki przyniosły przeprowadzone pod koniec października badania ankietowe wśród 1800 przedsiębiorców, które wspólnie przeprowadzili Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej i Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, w ramach projektu badawczego „Portfel należności polskich przedsiębiorstw”.
Indeks Należności Przedsiębiorstw, to syntetyczny wskaźnik, który pokazuje na ile dotkliwe dla przedsiębiorców są zatory płatnicze. Im wyższa jego wartość, tym kłopoty z otrzymaniem należności mniejsze. W październiku wartość INP osiągnęła poziom 88,6 pkt. – najwyższy od stycznia 2009 roku, kiedy rozpoczęto to cokwartalne badanie. Indeks Należności Przedsiębiorstw jest skorelowany – jak pokazują wyniki z 5 lat - ze wzrostem Produktu Krajowego Brutto. To kolejny zatem sygnał, że polska gospodarka przyspiesza.
W III kwartale w największym stopniu na wzrost INP miało wpływ zmniejszenie się odsetka niezapłaconych w terminie faktur oraz skrócenie czasu oczekiwania na zapłatę. O ile jeszcze na początku roku przeciętnie 27,7% faktur nie było regulowanych na czas, to teraz odsetek ten spadł do poziomu 22,7%. Jednocześnie skrócił się termin oczekiwania na zapłatę z 4 miesięcy i 9 dni do 3 miesięcy i 24 dni.
- Te dwa wskaźniki łącznie pokazują, że pieniądz w gospodarce zaczął szybciej krążyć. Nie tylko przestały się pojawiać nowe opóźnienia w płatnościach, ale część zaległych faktur z poprzednich kwartałów zaczęła być regulowana. Takie zjawisko zawsze towarzyszy poprawie koniunktury
– wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.
Ankietowani przedsiębiorcy deklarują, że zmniejszenie zatorów płatniczych miało wpływ na poprawę ich sytuacji finansowej. Na polepszenie stanu finansów wskazuje 30% firm, podczas gdy na początku roku ten odsetek wynosił zaledwie 17,7%. Jednocześnie znacznie zmalała grupa przedsiębiorców uskarżających się na pogorszenie ich kondycji finansowej z 26,5% do 14%.
- Mimo tych optymistycznych wyników, nie możemy zapominać, że zatory płatnicze są nadal jedną z najpoważniejszych barier w rozwoju przedsiębiorstw. I choć ich dolegliwość się zmniejsza, to ciągle ponad 33% firm wskazuje, że przez brak zapłaty od klientów sama nie może regulować swoich należności, a 31% ogranicza z tego powodu inwestycje. Wszystko wskazuje jednak na to, że wzrost naszej gospodarki, choć powolny, jest jednak trwały i znaczenie tej akurat bariery będzie malało
– komentuje Adam Łącki.
Opr. Jas
-----------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------
Do nabycia wSklepiku.pl!