Rurociąg PKN Orlen pod nadzorem drona

Nowoczesny dron będzie sprawdzał czy nie dochodzi do prób nielegalnych odwiertów lub innej ingerencji w rurociąg przesyłowy. PKN Orlen zaprezentował nowego drona, którego testuje pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa rurociągom

Spółka już od kilku miesięcy monitoruje rurociąg Wrocław - Ostrów Wielkopolski z wykorzystaniem drona, ale dopiero teraz zdecydowała się go publicznie zaprezentować. Dron dzięki specjalnemu oprogramowaniu zbiera i na bieżąco automatycznie analizuje dane. Pozwala to na szybką identyfikację potencjalnych prób ingerencji w infrastrukturę i szybką reakcję odpowiednich służb.

Projekt realizowany jest w ramach programu akceleracyjnego Space3ac Scale Up II. Testy „nowego strażnika” trwają już od kwietnia. Dron wykonał już serię lotów i przeanalizował zdjęcia podczas przelotów o łącznej długości już prawie 200 km

Nasza współpraca ze start-upami przynosi wymierne rezultaty. W ramach programu akceleracyjnego @space3ac opracowaliśmy zaawansowanego technologicznie drona, który w zautomatyzowany sposób zbiera i analizuje dane dotyczące bezpieczeństwa rurociągu Wrocław-Ostrów Wielkopolski – napisał na twitterze Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Jak twierdzi Patrycja Panasiuk, Dyrektor Biura Innowacji PKN ORLEN, wyniki pilotażowego wdrożenia bezzałogowego statku powietrznego są obiecujące, a spółka jest otwarta na implementowanie kolejnych innowacyjnych rozwiązań w różnych obszarach biznesowych. Firma postawiła więc na współpracę z młodą polską technologiczną spółką BZB UAS, która opracowała drona i całe oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji. W ten sposób wspieramy również rozwój ekosystemu startupów w Polsce – powiedziała Panasiuk.

PKN Orlen współpracuje przy projekcie z firmą BZB UAS w ramach startupu. Dron robi zdjęcia, szuka miejsc, gdzie została wzruszona ziemia, np. ktoś próbował się dokopać do rurociągu, czy miejsc w których pozostawiono jakieś śmieci, pojemniki, węże, co mogłoby wskazywać na ingerencję człowieka.

mat. pras./ mk

CZYTAJ TAKŻE: Prezes Orlenu: w Lotosie nie będzie żadnych zwolnień grupowych