AKTUALIZACJA
W Warszawie spłonęło 50 aut, blok zniszczony
Pożar w Warszawie w garażu bloku przy ul. Górczewskiej zniszczył niemal 50 samochodów, a budynek przestał nadawać się do zamieszkania. Mieszkańcy muszą znaleźć sobie lokale zastępcze, relacjonował portal wawainfo. Po roku śledztwo dotyczące pożaru garażu podziemnego przy Górczewskiej w Warszawie zostało umorzone przez prokuraturę. Pierwsze hipotezy sugerowały, że zapalił się tam samochód elektryczny, ale już wiadomo, że to nieprawda. Przyczyna miała związek z wadliwym działaniem instalacji elektrycznej.
Pożar na Górczewskiej, do którego nocą z 15-16 października 2020 r. doszło w dzielnicy Bemowo, pochłonął 46 pojazdów stojących na podziemnym parkingu wielopiętrowego budynku. Żaden z mieszkańców nie odniósł obrażeń w związku z pożarem, jednak 150 osób musiało zostać ewakuowanych z bloku w związku z zadymieniem i ryzykiem uszkodzenia konstrukcji budynku. Jak doszło do wypadku? Mieszkańcy mieli najpierw usłyszeć donośny huk - następnie pojawiły się kłęby gęstego dymu.
W pierwszych doniesienia stołeczni urzędnicy przekazywali informacje, że to wybuch pojazdu napędzanego elektrycznie mógł być przyczyną pożaru. Tak przynajmniej twierdziło Biuro bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego stołecznego ratusza. Powtórzyła to w mediach rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.
Najprawdopodobniej przyczyną był pojazd elektryczny, samochód lub hulajnoga, która znajdowała się w garażu. Łącznie spłonęło 46 pojazdów – informowała urzędniczka.
Problemy mieszkańców bloku przy ul. Górczewskiej 181/110 nie skończyły się wraz z odjazdem straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce przedstawiciela Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego okazało się, że budynek H może nie nadawać się do dalszego zamieszkania ze względu na ryzyko uszkodzenia konstrukcji - w szczególności stropu ponad garażem.
W związku z decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, wszystkie mieszkania zostały wyłączone z użytku- powiedziała rzecznik stołecznego ratusza Karolina Gałecka. Z kolei w budynkach G i J z powodu uszkodzenia instalacji wodociągowo-kanalizacyjnej oraz elektrycznej konieczne było odłączenie mediów. Ewakuowani z budynku mieszkańcy na własną rękę zabezpieczyli dla siebie lokale zastępcze. Teraz wspólnota mieszkaniowa prowadzić będzie działania naprawcze mające na celu usunięcie szkód, które pozostawił po sobie pożar przy Górczewskiej.
wawainfo.pl/mt
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.