Francja, Rada Stanu zablokowała limit 30 osób w kościołach
Rada Stanu w niedzielę uznała decyzję rządu, wprowadzającą limit 30 osób w miejscach kultu w związku z epidemią koronawirusa za środek nieproporcjonalny do zagrożenia i naruszający wolność wyznania. Rząd ma trzy dni na zmodyfikowanie tego zarządzenia
Czytaj też: Macron wycofał się z kontrowersyjnego pomysłu ws. Notre Dame
Czytaj też: Atak nożownika w Nicei. Kobiecie ścięto głowę
Rada Stanu - organ konstytucyjny, pełniący rolę najwyższego sądu administracyjnego - poparła tym samym żądania Konferencji Biskupów Francji i arcybiskupa Paryża, Michela Aupetit, zdecydowanie sprzeciwiających się obowiązującemu od soboty limitowi.
Sędziowie Rady Stanu wyrazili opinię, że nie ma potrzeby ograniczania liczby osób w miejscach kultu w tak restrykcyjny sposób, podczas gdy inne miejsca, takie jak sklepy, podlegają innemu kryterium - liczba osób jest tam ustalana w zależności od powierzchni lokalu.
Zdaniem Rady dekret rządu ma nieproporcjonalny charakter w stosunku do celu, jakim jest ochrona zdrowia publicznego oraz „stanowi poważną i bezprawną ingerencję w wolność religijną”.
Czytaj też: Francja: Wielkie pożary katolickich świątyń
Rada Stanu uznała, że wolność wyznania ma odrębny status i wymaga szczególnej ochrony.
W niedzielę premier Jean Castex ma ponownie spotkać się z przedstawicielami Konferencji Biskupów Francji w sprawie limitu wiernych w miejscach kultu. Premierowi będą towarzyszyć szef MSW Gerald Darmanin oraz Jerome Salomon, wysoki przedstawiciel ministerstwa zdrowia.
Setki katolików modliły się w poprzednie niedziele przed zamkniętymi kościołami w wielu francuskich miastach, domagając się otwarcia świątyń i zezwolenia wiernym na uczestniczenie we mszach. Stowarzyszenia Pour la Messe i Objectif Messe wzywały w mediach społecznościowych do wspólnych modlitw przed kościołami.
PAP/mt