Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Umorzone śledztwo ws. pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 stycznia 2021, 12:40

  • 1
  • Powiększ tekst

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła śledztwo dotyczące okoliczności pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, który w kwietniu ub. roku objął ponad 5 tys. hektarów terenów chronionych. Postępowanie umorzono, bo nie udało się ustalić sprawców podpalenia

Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne; zaskarżyć je może park narodowy i kilkanaście osób fizycznych, których grunty lub nieruchomości były zagrożone tym pożarem - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik białostockiej prokuratury Łukasz Janyst.

Pożar bagiennych łąk i lasu w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego PN wybuchł w drugiej połowie kwietnia 2020 roku. Trwał tydzień, akcję gaśniczo-ratowniczą zakończono 26 kwietnia. Był największym pożarem w historii tego parku; z danych ze zdjęć satelitarnych wynika, że ogień objął powierzchnię prawie 5,3 tys. ha. Park ostatecznie powierzchnię tę wyliczył na 5,5 tys. ha na terenie parku i jego otuliny.

W wielodniowej akcji wzięło udział w sumie ok. 1,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników wspieranych m.in. przez żołnierzy obrony terytorialnej, służby parkowe i leśne czy okolicznych mieszkańców. Używano samolotów i śmigłowców Lasów Państwowych, policji i SG. Biegli powołani w śledztwie ocenili, że przyczyną było umyślne podpalenie w kilku miejscach.

Czytaj też: Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym był umyślny?

PAP/KG

Powiązane tematy

Komentarze