Głos na poniedziałek, czyli subiektywne podsumowanie weekendu

Poniedziałek przyszedł z zaskoczenia - ledwo skończyła się sobotnia impreza, a tu już cichaczem poniedziałek się zakradł. Na Cyprze impreza raczej nie była "na bogato". Banki wprowadziły limit na wypłaty 100 Euro na dzień. W Niemczech nie lepiej - w andaluzyjskiej gazecie pojawił się artykuł, którego autor (kolejny!) porównuje Angele Merkel do Hitlera. U nas Fijor mówi, że tylko wolny rynek ma sens, a środowiska lewicowe wręcz przeciwnie. Czyli w normie.

Niemieckie króliki

Rekordową sprzedaż odnotowały wielkanocne króliczki z czekolady, przebijając bożonarodzeniowe święte Mikołaje. Niemcy wyprodukowali zająców o 50 milionów więcej niż ich grudniowych odpowiedników. Będą je teraz rozprowadzać po UE i po własnym kraju. Czyżby zawsze trudne do zagospodarowania komercyjnie święta udało się w końcu "sprzedać"? I to jeszcze lepiej niż czekoladowego Mikołaja? Niemiec potrafi...

Squattersi

Jak to się dzieje, że działacze lewicowi zawsze sobie znajdą jakieś dobrze brzmiące określenie na kradzież, zniewolenie i inne pospolite przestępstwa? Squatter brzmi o wiele lepiej niż złodziej. Można sobie przywłaszczyć czyjąś nieruchomość, a kiedy właściciel zgłosi się po odbiór, wyjść na ulice i zacząć protestować. Wtedy można otrzymać od pani prezydent nowe lokum. Nie trzeba pracować i martwić się o rachunki, wszak podatnik opłaci. Portal narodowcy.net poinformował, że Hanna Gronkiewicz-Waltz przydzieliła za symboliczną złotówkę opuszczony budynek przy ulicy Młocińskiej w celu powstania tam centrum kulurowo-jakiegośtam! Ulica Młocińska mieści się tuż przy rondzie Radosława, nieopodal Powązek. Rozumiem, że cudze pieniądze rozdaje się najhojniej, ale dlaczego akurat w centrum miasta? Nie mogą się złodzieje ukulturalniać na Tarchominie, albo w Ursusie?

Szwedzi

Zrobiono ankietę i okazało się, że Szwedzi za najlepszych pracodawców uważają... McDonalds, American Express, Microsoft Sweden. Nie, nie urząd skarbowy, nie pocztę, nie sąd ani żadną inną instytucję państwową! Świat się kończy, Szwedzi chwalą sobie bardziej pracę w Microsofcie niż w urzędzie! A co z zapleczem socjalnym i wyższością systemu państwowego nad własnością prywatną? W kolebce socjalizmu takie rzeczy?

Niemcy piwem stoją (płyną?)

Niemiecki urząd antykartelowy (Bundeskartellamt) wystąpił przeciwko znanym niemieckim browarom, które podobno mają stosować nielegalne praktyki, mające na celu zmowę cenową. Do grupy rzezimieszków należą min. Becks, Holsten, Erdinger, Bitburger, a więc flagowe niemieckie marki. Razem ok. 24 najważniejszych brandów za zachodnią granicą. My tu ze zmową cenową naszych operatorów sieci komórkowej poradzić sobie nie możemy od prawie 20 lat, a Niemcy "wyhaczyli" niepożądane praktyki w produktach, które kosztują ok. 70 centów! Może powinniśmy ich zaprosić na jakąś wizytacje?

Nigel Farage znowu psuje

Przy okazji Cypru postanowiono zaprosić Nigela do telewizji. Powiedział oczywiście, że chcą się polubownie rozwieść z Unią Europejską i że pokolenie jego rodziców w referendum godziło się na wolny handel i na unię celną, a nie na obecną jej formę (nie o takie Unie...). O wydarzeniach cypryjskich powiedział, że to zwyczajna kradzież, a Hiszpanom poradził, że jeśli mają jeszcze jakieś pieniądze w swoim kraju,  to niech je szybko za granice wywiozą, bo to właśnie oni będą następni. Ciekawe, czy miałby jakieś porady dla Polaków?