Jak uratować młodych przed bezrobociem?
Jak uchronić młode pokolenie przed bezrobociem i nieudanym startem w dorosłość? W Polsce problem dotyczy 28 proc. osób do 24 roku życia. Work Service podsuwa rozwiązania dla rządu, jak i dla samych zainteresowanych.
Podniesienie granicy wieku
Podczas wczorajszych międzyrządowych polsko-hiszpańskich konsultacji w Madrycie, Minister Pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował kilka rozwiązań, które mogłyby pomóc młodym ludziom, dotkniętych bezrobociem. Jednym z nich jest podniesienie do 30 lat granicy wieku dla osób uprawnionych do korzystania z pieniędzy przekazywanych przez UE na walkę z bezrobociem młodych. Granica obecnie jest na poziomie 25 lat.
- Przesunięcie granicy wieku jest wymuszone pogarszającą się sytuacją młodego pokolenia, które zaraz po ukończeniu studiów staje się bezrobotne. To dobry pomysł, dzięki któremu pomoc dla młodych nie będzie się urywała po przekroczeniu 25 roku życia i osoby młode, choć już długotrwale bezrobotne zostaną objęte opieką
– ocenia Tomasz Hanczarek Prezes Work Service SA.
Powrót kształcenia zawodowego
Zasadniczą przyczyną takiego stanu rzeczy jest zaniedbanie kształcenia zawodowego. Według Dziennika Gazety Prawnej na przestrzeni ostatnich 10 lat liczba uczniów szkół zawodowych zmalała o przeszło połowę.
Aby kształcenie zawodowe stało się popularniejsze niezbędna jest praca instytutu analiz strategicznych, który trafnie – podobnie jak w Niemczech – określi najbardziej rozwijające się gałęzie gospodarki w perspektywie 5, 10, 15 i 25 lat. Zgodnie z nimi Ministerstwo Edukacji powinno dostosować ilość i rodzaj placówek edukacyjnych, a wraz z nimi program szkolenia. Potrzebna jest wspólna strategia rozwoju gospodarki i szkolnictwa.
Dofinansowanie absolwenta
W czasach dekoniunktury gospodarczej kluczowe jest wsparcie rządu, które w jakimś stopniu zneutralizuje spowolnienie gospodarki.
– Dobrym rozwiązaniem w walce z bezrobociem młodych jest program zachęt, w ramach którego rząd dofinansuje pracodawcy pierwsze 6 miesięcy pracy absolwenta. Pół roku to wystarczający czas, by młody człowiek nabrał doświadczenia i kompetencji oraz stał się wartościowy dla pracodawcy. Nawet, gdyby ta osoba została zwolniona po tym okresie – łatwiej jej będzie znaleźć kolejną pracę, ponieważ jej wartość na rynku znacznie wzrosła
– proponuje Tomasz Hanczarek.
Budowanie swojej wartości
Sytuacja na rynku pracy nie jest łatwa. Na jedno miejsce pracy przypada wielu kandydatów, lecz pamiętajmy, że każdy z nas w pewnym stopniu może zwiększyć swoją szansę na znalezienie zatrudnienia. Radzimy młodym ludziom, aby za wszelką cenę zdobywali doświadczenie potwierdzone referencjami. Dobry ku temu są wolontariat. Jeśli jeszcze jesteś studentem – bądź aktywny! Udzielaj się w życiu studenckim, działaj w organizacjach i stowarzyszeniach, rozwijaj swoje pasje w życiu prywatnym, ponieważ to pozwoli ci wyróżnić się spośród innych, gdy będziesz szukać pracy.