Dobra sesja w Azji
Początek tygodnia na rynkach giełdowych należał raczej do tych nudniejszych. Europejscy inwestorzy tak naprawdę nie mogli obrać wyraźnego kierunku, co po części było wynikiem braku sesji na Wall Street. Spośród indeksów wyróżniał się WIG 20, gdzie pozytywne nastroje były spowodowane informacjami na temat Donalda Tuska, który został wybrany na nowego przewodniczącego Rady Europejskiej oraz dobrymi wynikami spółek.
Dzisiaj przede wszystkim zaskakuje pokaźny wzrost na japońskim Nikkei 225. Może to dziwić jeśli spojrzymy na sprzedaż samochodów w Japonii spadła do najniższych poziomów od 3 lat. Wzrosty są jednak spowodowane doniesieniami, że premier Japonii ma mianować swojego sojusznika ministrem odpowiedzialnym za reformę państwowego funduszu emerytalnego – największego na świecie, jeśli chodzi o ilość oszczędności emerytów. Spekuluje się, że część środków z funduszu ma być przeniesiona z rynku obligacji na japoński rynek akcyjny, gdzie informacja ta spowodowała dosyć duży ruch wzrostowy na giełdzie oraz znaczną słabość jena. Na zamknięciu Nikkei 225 zyskał 1,24%. Z kolei giełda w Australii korzystała w dalszym ciągu z braku zmiany retoryki przez bank centralny Australii. S&P/ASX 200 zyskał: 0,51%.
Sesja na europejskich parkietach zaczęła się całkiem pozytywnie, gdzie błyszczał przede wszystkim DAX. Jak widać giełdy w Europie nie przejmują się zbytnio słowami Putina, który rzekomo powiedział Barosso, że jest w stanie zająć Kijów w 2 tygodnie, jeśli Europa w dalszym ciągu będzie wprowadzać sankcje dotykające rosyjskiej gospodarki. O ile te słowa są prawdziwe, możemy stwierdzić, że Putin powoli traci nerwy wobec całej tej sytuacji i być może niedługo jawnie przyzna się, że jego wojska operują na terytorium Ukrainy. Jak do tej pory, wojska rosyjskie znajdywały się „przypadkiem” na Ukrainie.
Podobnie jak DAX zachowuje się polska giełda, gdzie WIG 20 zalicza już drugi pozytywny start w tym tygodniu. Na godzinę 09:45 WIG 20 zyskuje: 0,59%.